Pracownicy Zakładu Usług Komunalnych w Sulmierzycach, jak twierdzą mieszkańcy ulicy Błonie, mieli za darmo wykonać prace budowlane przy jednej z prywatnych posesji przy tejże ulicy.
Chodzi o wykonanie przyłącza wody do posesji należącej do członka rodziny pani sekretarz. Do tego, zakład całkowicie za darmo, swoimi ludźmi i materiałem wykonał wjazd na tę posesję – bulwersują się ludzie z Błoni.
I zaraz dodają.
Jakby tego było mało, ten wjazd został tak wywyższony i z takim spadem jakiego nie ma nikt, że teraz po opadach deszczu, woda leci do sąsiadów – nie kryją oburzenia mieszkańcy Sulmierzyc.
„Nie wiedziałam, że jest taka możliwość”
Mieszkańcy sprawą zainteresowali także członków rady miejskiej.
Jako radna z tego okręgu, również otrzymałam informację, że zakład wykłada kostką wjazd do posesji, której właścicielem jest członek rodziny pani sekretarz. Jeżeli wszystkie wjazdy na Błoniu będą tak wykonane, to nie widzę w tym problemu, bo poprawi to jakość życia mieszkańców nie tylko tej ulicy, ale całej tej części miasta. Nie wiedziałam, że jest taka możliwość, a skoro jest, to teraz sama będę namawiała mieszkańców, żeby zgłaszali się do ZUK-u, aby im również takie wjazdy wykonano – mówi z przekąsem radna, Agnieszka Gibasiewicz.
„Nikt nie wykonał niczego za darmo”
Włodarz odpiera zrzuty, kierowane przez mieszkańców Grodu Sulimira.
Nikt nie wykonał niczego za darmo. Przyłącze wody jest normalnie robione tak, jak każdy mieszkaniec ma. Przyłącze ZUK robi gratis, a od przyłącza jest to już wewnętrzna sprawa właściciela posesji – zwraca uwagę Dariusz Dębicki, burmistrz Sulmierzyc.
Nie zgadza się również z insynuacjami, jakoby pracownicy sulmierzyckiego zakładu za darmo i z wykorzystaniem własnego materiału, wykonali wjazd do prywatnej posesji.
Materiał należał do właściciela posesji. Natomiast ZUK wykonał te prace w porozumieniu z zarządem dróg wojewódzkich, tak samo jak to kiedyś uczynił po drugiej stronie ulicy, u innego mieszkańca. My poprawiamy te wjazdy a tu dodatkowo trzeba było ten przebudować. To nie są rzeczy robione komuś za darmo. Materiał daje właściciel posesji albo zarząd dróg wojewódzkich, bo wjazdy do posesji są we władaniu zarządcy drogi. Takie prace są bardzo często wykonywane przy drodze wojewódzkiej. Gdziekolwiek jest zgłoszenie, by pomóc czy poprawić, my to robimy – mówi burmistrz Sulmierzyc.
Zapewnia także, że wywyższony podjazd zostanie poddany korekcie.
Będziemy to poprawiać, gdyż tam musiał być wywyższony ten podjazd, gdyż poziom na tej posesji jest taki, jaki jest. Te chodniki, które są niżej, będziemy odpowiednio wyrównywać, żeby nie dochodziło do zalewania sąsiednich posesji - tłumaczy Dariusz Dębicki.
Zapytaliśmy także o stanowisko w tej sprawie zarząd dróg wojewódzkich. Czekamy za odpowiedzią.