Użytkownicy ścieżki rowerowej z Krotoszyna do Chachalni narzekają na nieporządek na dukcie.
Użytkownicy ścieżki rowerowej z Krotoszyna do Chachalni narzekają na nieporządek na dukcie.
Zarządca twierdzi, że w tym roku już trzykrotnie porządkowano ścieżkę.Liście walają się na całej praktycznie długości. Do tego jak popada albo jest wilgotniejszy poranek, to robi się tak ślisko, że trzeba uważać by się nie poślizgnąć czy nie wywrócić na rowerze. Czy nasze służby nie zauważyły, że mamy zimę? Ciekawe czy jak się komuś coś stanie, to będą skorzy do wypłacania odszkodowań – denerwuje się mieszkaniec Chachalni.
Kilka dni temu osoby, które mamy do dyspozycji, również wykonywały tam prace porządkowe i tyle co mogły, to zamiotły. Trzeba jednak pamiętać, że ścieżka jest na odcinku leśnym i liczyć się z tym, że liście będą spadały i nawiewały z lasu – wyjaśnia Krzysztof Jelinowski, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Krotoszynie.