Święta co prawda już za nami, ale kto również na co dzień nie lubi pysznych pierożków z kapustą i grzybami. No właśnie, smakują zawsze, i jeszcze można je wcześniej przygotować i np. zamrozić. Kiedy dopada nas głód, a czasu mamy niewiele, są daniem w sam raz.
- Najlepsze są te, które zrobimy sami – mówi Danuta Florkowska z Koła Gospodyń Wiejskich w Chwaliszewie. Trudno nie przyznać jej racji. A kto jeszcze nie lepił pierogów niech wypróbuje przepis pani Danuty na idealne ciasto na pierogi z ekstra nadzieniem.Pierogi z ekstra nadzieniem:
Składniki:
Ciasto na pierogi:
1 kg mąki
0,5 szklanki oliwy
1,5 łyżeczki soli
1 litr wodyNadzienie:
30 dag kiszonej kapusty
30 dag białej kapusty
20 dag suszonych grzybów
cebula
2 jajka
3 łyżki bułki tartejWykonanie nadzienia: Suszone grzyby zalewam ciepłą wodą i moczę przez godzinę. Kapustę kiszoną i słodką gotuję w osobnych garnkach z dodatkiem soli i pieprzu aż do miękkości. Gotuję grzyby aż będą miękkie. Wszystko odsączam na durszlaku. Dodaję do tego podsmażoną, pokrojoną w kostkę cebulę i wszystko mieszam z jajkami i bułką tartą. Doprawiam solą i pieprzem do smaku.Wykonanie ciasta: W dużej misce umieszczam mąkę, oliwę i sól. Zagotowuję wodę i gorącą dolewam stopniowo do miski. Mieszam drewnianą łyżką. Gdy woda z mąką połączą się w zwartą masę – odstawiam do przestudzenia. Po kilku minutach wyrabiam ciasto ręką. W efekcie otrzymuję miękką, sprężystą i aksamitną masę. Jeżeli w trakcie wyrabiania ciasto lepi się do ręki, to dodaję odrobinę oliwy. Jeżeli jest zbyt sypkie – dolewam gorącej wody, a jeżeli za luźne, to dodaję mąkę. Ciasto rozwałkowuję na około 3 milimetrowy płat, z którego za pomocą szklanki wycinam kółka. Na każde kółko kładę łyżeczkę nadzienia. Zlepiam boki i pierogi wrzucam do wrzącej, osolonej wody. Gotuję 2 – 3 minuty od momentu wypłynięcia. Pierogi odsączam i oblewam masełkiem z cebulką. Smacznego!