Samochód osobowy, którym podróżowały dwie osoby zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo.
- Na miejsce wypadku zadysponowano dwa zastępy z OSP Baszków, dwa zastępy JRG PSP Krotoszyn oraz jeden zastęp z OSP Zduny - relacjonuje Tomasz Patryas, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.
Gdy strażacy dojechali na miejsce dwoje uczestników wypadku znajdowało się poza pojazdem, w obecności świadków.
Niestety, kobieta zginęła na miejscu.
- Na miejsce zadysponowano Zespół Ratownictwa Medycznego z Kobylina. Ratownicy medyczni, po przyjeździe na miejsce przystąpili do badania uczestników wypadku. Niestety w wyniku poniesionych obrażeń kobieta poniosła śmierć na miejscu. Odstąpiono od dalszych Medycznych Czynności Ratunkowych - relacjonuje Jakub Nelle, rzecznik prasowy Zespołów Ratownictwa Medycznego działających przy SP ZOZ w Krotoszynie.
Samochodem osobowym podróżował również mężczyzna. Był nieprzytomny, odniósł bardzo poważne obrażenia.
- Ratownicy medyczni niezwłocznie przystąpili do zaawansowanych czynności ratunkowych. W tym czasie na miejsce dotarł również Zespół Ratownictwa Medycznego z Milicza, który wspomógł działania naszych ratowników. Kierownik kobylińskiego zespołu - po konsultacji z dyspozytorem medycznym - przetransportował pacjenta do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Krotoszynie - dodaje Jakub Nelle.
Droga pomiędzy Konarzewem a Baszkowem jest całkowicie zablokowana.
Na miejscu pracują policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora zabezpieczają ślady i wykonują oględziny.