Zduny. Policjanci złapali podpalacza [ZDJĘCIA]

Do serii groźnych pożarów doszło w ostatnim czasie na terenie Zdun. Paliły się między innymi śmieci, pustostan czy budynek mieszkalny. 

Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Posterunku Policji w Zdunach, którzy od pewnego czasu analizowali serię podobnych zdarzeń w mieście i gminie Zduny. Policjanci podejrzewali, że wszystkie te incydenty mogą mieć wspólnego sprawcę - mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji. 

Po pożarze budynku mieszkalnego przy ulicy Ostrowskiej w Zdunach policjanci ruszyli w kierunku, w którym mógł udać się typowany przez nich sprawca. 

Policjanci, mimo że byli już po służbie, ruszyli w kierunku, w którym mógł przemieszczać się typowany sprawca. Ich działania zakończyły się sukcesem – zatrzymano mężczyznę wracającego do domu. Okazał się nim 58-letni mieszkaniec gminy Zduny - mówi Piotr Szczepaniak. 

Okazało się, że 58-latek wcześniej groził właścicielowi spalonego domu. I nie było to pierwsze podpalenie, którego dokonał - dzień wcześniej wzniecił ogień w pustostanie. 

Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że mężczyzna wcześniej groził właścicielowi spalonego domu. Na podstawie zebranego materiału dowodowego Prokuratura Rejonowa w Krotoszynie przedstawiła mu trzy zarzuty: podpalenia budynku ujętego w Gminnej Ewidencji Zabytków, podpalenia domu mieszkalnego z narażeniem życia lub zdrowia właściciela oraz spowodowaniem znacznych strat, kierowania gróźb karalnych wobec pokrzywdzonego - relacjonuje rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji. 

Sprawa jest rozwojowa, bo policjanci nadal pracują nad ustaleniem okoliczności innych pożarów, do których doszło w okolicy. 

Wobec mężczyzny - 58-letniego mieszkańca gminy Zduny - sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy.