reklama

Wypadek w Staniewie. Policja ujawnia szczegóły: wszystko przez... klakson?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: st. sekc. Fabisiak Dominik

Wypadek w Staniewie. Policja ujawnia szczegóły: wszystko przez... klakson? - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
4
zdjęć

Wypadek w Staniewie. Policja ujawnia szczegóły: wszystko przez... klakson? | foto st. sekc. Fabisiak Dominik

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościDwóch młodych mężczyzn trafiło do szpitala po dachowaniu auta w Staniewie w gminie Koźmin Wlkp. Jak ustaliła policja, do zdarzenia doszło w zaskakujących okolicznościach – powodem utraty panowania nad pojazdem mógł być... klakson.
reklama

Do groźnego zdarzenia doszło w piątek, 27 czerwca 2025 roku, około godziny 10.45 w Staniewie (gmina Koźmin Wlkp.). 

Strażacy, po przybyciu na miejsce zdarzenia, ustalili, że samochód osobowy uderzył w drzewo i dachował. Rozbity pojazd zatrzymał się na drodze, całkowicie blokując ruch w obu kierunkach.

W momencie przybycia jednostek straży pożarnej dwie osoby poszkodowane znajdowały się w karetce pogotowia pod opieką ratowników medycznych, pozostałych dwóch uczestników zdarzenia nie odniosło żadnych obrażeń - relacjonował wówczas Mateusz Dymarski z komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie

Auto uderzyło w drzewo i dachowało

Z policyjnych ustaleń wynika, że 19-letni kierowca samochodu marki Skoda Fabia zjechał nagle na pobocze, uderzył w przydrożne drzewo, odbił się od niego i dachował. Ostatecznie pojazd zatrzymał się z powrotem na jezdni.

W aucie znajdowało się czterech młodych mężczyzn:

19-letni kierowca, 18-letni pasażer siedzący z przodu oraz dwóch 17-latków siedzących z tyłu. Wszyscy byli trzeźwi. 

reklama

Wszystkie osoby były przytomne. W wyniku zdarzenia kierujący oraz pasażer obok kierowcy zostali zabrani przez ZRM do Szpitala w Krotoszynie gdzie lekarz dyżurny SOR po przeprowadzonych badaniach określił ich obrażenia ciała na poniżej dni siedmiu, po badaniach opuścili szpital - mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.

Klakson przyczyną wypadku w Staniewie?

Jak ustaliła policja, do zdarzenia mogło dojść w nietypowych okolicznościach.

Ze wstępnych ustaleń wynika, iż pasażer siedzący obok kierowcy w pewnym momencie widząc idącą prawidłowo po drugiej stronie ulicy znajomą osobę chciał w czasie jazdy użyć sygnału dźwiękowego (klaksonu), w wyniku czego prawdopodobnie kierujący stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i doszło do przedmiotowego zdarzenia – informuje rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.

reklama

Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci oraz strażacy, którzy zabezpieczyli pojazd, odłączyli akumulator i zakręcili zawór gazu. Funkcjonariusze przesłuchali również świadków oraz wykonali wszystkie czynności procesowe w ramach prowadzonego postępowania.

Postępowanie w sprawie prowadzi KPP Krotoszyn.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo