Krzysztof Kurowski na stanowisko dyrektora SP ZOZ w Krotoszynie został powołany 1 kwietnia 2016r. Po ponad 4 latach szefowania lecznicy, na początku lipca tego roku, na ręce starosty Stanisława Szczotki złożył rezygnację z dalszego kierowania szpitalem. Niebawem na być rozpisany konkurs na nowego szefa SP ZOZ. Do tego czasu jego obowiązki ma przejąć Mieczysław Pełko.
Jak przyznaje w wydanym oświadczeniu Krzysztof Kurowski, kiedy ponad 4 lata temu obejmował funkcję szefa krotoszyńskiej lecznicy, szpital był w bardzo trudnym, przede wszystkim finansowo, momencie swej działalności.
Pierwsze miesiące mojej pracy nie były miesiącami łatwymi. Przeprowadzona w 2015 roku przez ekspertów w zakresie zarządzania służbą zdrowia analiza działalności krotoszyńskiego Szpitala wskazała, że SPZOZ w Krotoszynie jest na krawędzi upadłości z powodu kumulacji wielomilionowych strat finansowych. W 2015 roku łączna wysokość zadłużenia zbliżyła się do 14 mln zł. Dodatkowo szpital obciążony był zadłużeniem w parabankach oraz umowami z wierzycielami na bardzo niekorzystnych warunkach – zwraca uwagę Krzysztof Kurowski, dyrektor SP ZOZ w Krotoszynie.
Wdrożono więc proces restrukturyzacyjny krotoszyńskiego szpitala, wynikiem czego miało być uniknięcie katastrofy finansowej placówki oraz przeprowadzenie zmian w funkcjonowaniu jednostki.
(…) Zaplanowane działania doprowadziły do stabilizacji finansowej, zapewniły płynność finansową oraz poprawiły organizację i jakość usług. Ważnym uzupełnieniem programu restrukturyzacji był wykonany plan finansowy na 2016 rok, który radykalnie zmniejszył straty z poziomu 4,1 mln zł do poziomu 124 tys. zł w okresie jedynie 9 miesięcy (…) – wskazuje Krzysztof Kurowski.
Wtenczas także samorząd powiatu krotoszyńskiego poręczył szpitalowi kredyt w wysokości 5 mln zł, którym spłacono pożyczki w parabankach oraz uregulowano najpilniejsze zobowiązania lecznicy. Jak podkreśla w oświadczeniu Kurowski, nie mając już balastu w postaci niekorzystnych zobowiązań w parabankach, szpital od początku restrukturyzacji nie zwiększał swojego zadłużenia, a planowany zysk z 2020 roku ma być przeznaczony na pokrycie strat z lat ubiegłych, celem odtworzenia majątku trwałego.
Dzisiaj śmiało mogę powiedzieć, że sytuacja SPZOZ w Krotoszynie uległa znacznej poprawie. Nie kryję z tego powodu zadowolenia i satysfakcji, gdyż zdaję sobie doskonale sprawę, że trudna sytuacja finansowa w 2016 roku, a co za tym idzie konieczność przeprowadzenia głębokiej restrukturyzacji powodowały niepewność oraz budziły niepokój zarówno wśród pracowników Szpitala, mieszkańców Powiatu, jak i Władz Powiatowych – przyznaje Krzysztof Kurowski.
Dyrektor szpitala, który swą „przygodę” związaną z kierowaniem krotoszyńskim szpitalem kończy z dniem 31 lipca br. podkreśla, że zostawia lecznicę w dobrej kondycji finansowej.
Cztery lata i trzy miesiące mojej kadencji zamykam skumulowanym wynikiem plus 960.841 zł zysku. Dla porównania cztery lata i trzy miesiące poprzedzające objęcie przeze mnie funkcji dyrektora naczelnego zamknął się wynikiem minus 11.156.027 zł. Łatwo więc można policzyć, że kondycja finansowa Szpitala w okresie 2016-2020 okazała się lepsza od tej z lat 2012-2016 o ponad 12 mln zł (…) - wylicza dyrektor Kurowski.
Jednocześnie przyznaje w oświadczeniu, że uzyskanie takiego wyniku finansowego, uważa za sukces zarówno swój osobisty, jak i najbliższych współpracowników.
Przez cały czas pełnienia funkcji dyrektora Szpitala miałem na uwadze jego rozwój - zaznacza szef SP ZOZ.