Reklama

Krotoszyn. Zrobią Konarzewską, bo burmistrz ma tam działkę?

Opublikowano:
Autor:

Krotoszyn. Zrobią Konarzewską, bo burmistrz ma tam działkę? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Konarzewska w Krotoszynie będzie budowana, bo burmistrz ma przy niej działkę. Taka opinia, zdaniem radnego Bartosza Kosiarskiego, krąży po mieście. Co na to włodarz? – Mam działkę. To żadna tajemnica – mówi Franciszek Marszałek

Ponad 800 tys. zł pochłonie budowa Konarzewskiej w Krotoszynie. Pisaliśmy już o tym na łamach "Gazety Krotoszyńskiej" i portalu krotoszynska.pl I byłaby to jedna z wielu tegorocznych inwestycji nie wzbudzająca większych emocji - gdyby nie gruchnęła wieść, że przy tej ulicy działkę ma sam burmistrz Krotoszyna – Franciszek Marszałek.

- Konarzewska będzie budowana, bo burmistrz ma przy niej działkę – taka opinia krąży po mieście – oznajmił krotoszyński radny, Bartosz Kosiarski.

 

No i pojawiły się sugestie, że droga będzie robiona właśnie z tego powodu. Dlatego też Bartosz Kosiarski - zaproponował stworzenie wieloletniego planu budowy ulic gminnych. Żeby mieszkańcy wiedzieli, w jakiej kolejności drogi będą robione. Wtedy, zdaniem radnego, nie będzie posądzania o wybieranie inwestycji do realizacji pod kontem tego - kto przy nich ma swoje nieruchomości.

 

Burmistrz Krotoszyna nie ukrywa, że ma działkę przy Konarzewskiej.

- To nie jest żadną tajemnicą – mówi Franciszek Marszałek.

I dodaje.

- Cokolwiek, gdziekolwiek robimy, zawsze mam jakiś telefon, że budujemy, bo tam ktoś ważny mieszka. Ale my budujemy drogi tam, gdzie po prostu ktoś mieszka - podkreśla burmistrz Krotoszyna. 

 

Co do planu, to Franciszek Marszałek uważa, że to pomysł chybiony. Tym bardziej, że taka próba była już kilka lat temu.

- Radni wówczas bardzo chcieli się zaangażować, a na końcu plan opracowali urzędnicy i absolutnie nie był przestrzegany – przyznaje Franciszek Marszałek.

I obrazuje.

- Przyjmijmy, że uda się opracować dokument i go przyjmiecie. Trafi później do rady osiedla, a rada mówi, że mają inną hierarchię, że nie chcą tak, jak jest w planie. Ale, jeśli radni chcą, mogą taki plan stworzyć – ucina Franciszek Marszałek.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE