Do zdarzenia doszło wieczorem, w czwartek 20 czerwca, na drodze krajowej nr 15. Aspirant Michał Mielcarek z KPP w Jarocinie wracał po służbie do domu. W rejonie Koźmina Wielkopolskiego zwrócił uwagę na kierowcę peugeota boxera, który zachowywał się podejrzanie – ruszał i hamował mimo czerwonego światła, jechał zygzakiem i odbijał się od krawężników.
Wracający z pracy do domu policjant zatrzymał się na drodze krajowej nr 15 w związku z czerwonym światłem emitowanym przez sygnalizator w miejscu, gdzie z uwagi na remont nawierzchni odbywał się ruch wahadłowy. Przed pojazdem policjanta stał jeszcze jeden samochód peugeot boxer. Kierowca peugeota, mimo iż sygnalizator cały czas pokazywał czerwone światło, kilkukrotnie ruszał i zatrzymywał pojazd. Po zmianie barwy na zieloną, siedzący za kierownicą boxera mężczyzna ruszył w kierunku Koźmina Wielkopolskiego. Jednak jego jazda daleka była od idealnej. Auto co chwilę zjeżdżało na prawe pobocze, a w Koźminie kilkukrotnie odbiło się od krawężnika. Taki styl jazdy oraz fakt, że mężczyzna bez powodu to przyspieszał, to zwalniał, zwrócił uwagę jadącego za nim policjanta – informuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
Policjant zareagował, Krotoszyn przejął sprawę
Funkcjonariusz nie miał możliwości samodzielnego zatrzymania pojazdu, dlatego telefonicznie powiadomił dyżurnego krotoszyńskiej komendy i kontynuował jazdę za podejrzanym. Gdy peugeot zjechał na pobliską stację paliw, aspirant Mielcarek wykorzystał okazję, podszedł do kierowcy i wyjął kluczyki ze stacyjki.Na miejsce szybko dotarł patrol z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie. Funkcjonariusze przejęli mężczyznę i przeprowadzili badanie alkomatem – wynik: ponad 2,5 promila alkoholu. 38-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego został zatrzymany i przewieziony do KPP w Krotoszynie.
38-letni mieszkaniec Krotoszyna, kierując Peugeotem Boxerem, miał w organizmie aż 1,21 mg/l alkoholu. Został zatrzymany przez policjanta WRD KPP Jarocin (po służbie), umieszczony w Pomieszczeniu Do Osób Zatrzymanych - mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
Pijanemu kierowcy grożą surowe konsekwencje
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu do 3 lat więzienia oraz utrata prawa jazdy na okres co najmniej 3 lat.To już druga sytuacja, w której asp. Michał Mielcarek po służbie interweniuje wobec nietrzeźwego kierowcy. W grudniu ubiegłego roku zatrzymał pijanego sprawcę karambolu w Wałkowie.
Policja przypomina: każda reakcja ma znaczenie – jeden telefon może uratować czyjeś życie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.