Co roku banki zarabiają ogromne kwoty również na tych klientach, którzy nie porównują ofert kredytów, tylko wybierają te instytucje, w których mają na przykład konto osobiste. To często drogo pożyczone pieniądze. Druga kategoria klientów, na których zarabiają dużo banki, to osoby, które nie biorą w ogóle pod uwagę oferty firm pożyczkowych. Co robić zatem, gdy chcemy pożyczyć 10 000 zł? Przede wszystkim trzeba odrzucić uprzedzenia i zainteresować się pozabankową pożyczką ratalną do 10 000 zł. Wielu Polaków tak właśnie robi.
- Rynek pozabankowy ma coraz większy udział w produktach pożyczkowych już nie tylko w segmencie niskokwotowym, ale również w zobowiązaniach na 10 000 zł. Dotąd to była domena banków. Jednak coraz więcej Polaków wybiera ostatnio ofertę firm pożyczkowych, chcąc sfinansować duże wydatki jak zakup samochodu czy kosztowny remont – wyjaśnia ekspert https://www.aasapolska.pl/.
– Wszystko to wynika ze zmian, jakich doświadczył rynek pożyczek pozabankowych. Pojawiły się tam nowe produkty, jak pożyczki ratalne, które bezpośrednio konkurują z kredytami gotówkowymi banków. Trzeba przyznać, że to starcie coraz częściej zwycięskie dla firm pożyczkowych – podkreśla przedstawiciel Aasa Polska.
Bank, czyli kolejki, kolejki i jeszcze raz kolejki!
Dlaczego banki mają coraz większy problem z konkurencją firm pożyczkowych? Przede wszystkim dlatego, że nie dostrzegły w porę potencjału, jaki daje Internet oraz rozwiązania FinTech. W rezultacie, gdy pozabankowi pożyczkodawcy rozwijali ofertę pożyczek online, wdrażali innowacyjne narzędzia weryfikacji przez Internet, banki nadal ograniczały się jedynie do dostępu do kont osobistych online. Nagle jednak okazało się, że Polacy chcą pożyczać pieniądze przez Internet. Dlaczego? Każdy, kto chociaż raz próbował wziąć kredyt w banku, łatwo odpowie na to pytanie.
Jeśli nawet bank oferuje kredyt online, to w większości przypadków konieczna jest i tak wizyta w placówce stacjonarnej. Co tam czeka? Najczęściej kolejka i to zwykle dość długa. Traci się zatem czas nie tylko na dojazd do samej placówki i przy okazji pieniądze (koszty dojazdu), ale także marnuje się czas, czekając na spotkanie z doradcą klienta w banku. Do tego trzeba przygotować się na skomplikowane i często niezrozumiałe procedury, konieczność przygotowania wielu dokumentów i długie oczekiwanie na decyzję banku. Ta niekoniecznie musi być pozytywna, ponieważ banki mają bardzo wysokie wymagania wobec klientów. Można jednak tego uniknąć, wybierając od razu pożyczkę ratalną w firmie pożyczkowej.
Zalety pozabankowej pożyczki ratalnej
Ktoś powie, że lepiej już stać w kolejce w banku, ponieważ na rynku pozabankowym czekają tylko drogie oferty. W rzeczywistości nie wszystkie są drogie, a wręcz można znaleźć takie, które skutecznie konkurują z kredytami bankowymi. Przy okazji nie zapomnijmy doliczyć do kosztów w banku także straconego czasu i benzyny spalonej w drodze do stacjonarnej placówki. Tymczasem w przypadku pozabankowej pożyczki ratalnej nie ma mowy o takich niedogodnościach. Pieniądze można pożyczyć tak naprawdę wtedy, kiedy się chce. Wystarczy tylko dostęp do Internetu i wolnych kilka minut.
Dużą zaletą pozabankowej oferty jest brak skomplikowanych formalności. Wszystkie procedury zostały ograniczone do minimum. Do tego nie trzeba przygotowywać żadnych zaświadczeń, potwierdzeń czy innych dokumentów. Najczęściej wystarczy dowód osobisty. Dzięki uproszczonej procedurze i innowacyjnej technologii weryfikacja klienta jest błyskawiczna i już najczęściej tego samego dnia można korzystać z pożyczonych środków.
Jakie warunki trzeba spełnić?
Każdy pożyczkodawca pozabankowy ustala oczywiście swoje własne wymagania wobec klientów, ale można dostrzec pewne elementy, które się powtarzają. Pożyczki są udzielane osobom pełnoletnim, jednak czasami minimalny wiek jest podwyższany na przykład do 20 lat. W wielu przypadkach pojawia się także maksymalny wiek pożyczkobiorcy (np. 80 lat). Firmy pożyczkowe, podobnie jak banki, oczekują także najczęściej stałego dochodu, który uzyskuje klient oraz sprawdzają jego zdolność kredytową. Należy jednak podkreślić, że pozabankowi pożyczkodawcy nie są tak restrykcyjni, jak banki i podchodzą indywidualnie do sytuacji każdego konsumenta. Nie oznacza to jednak, że pieniądze są pożyczane wszystkim. Również firmy pożyczkowe sprawdzają klientów w BIK i w rejestrach dłużników.
Chcąc pożyczyć wysoką kwotę (np. do 10 000 zł), warto wziąć pod uwagę różne opcje i rozwiązania. Nie zawsze oferta banku okaże się najkorzystniejsza, szczególnie gdy trzeba zdobyć pieniądze bardzo szybko. Bez względu jednak na to, czy zadłużamy się w banku, czy w firmie pożyczkowej, należy to robić ostrożnie i mieć pewność, że będziemy w stanie oddać pieniądze w terminie.
