Sezon grzewczy dopiero się rozpoczął, a w powiecie krotoszyńskim już doszło do pierwszego niebezpiecznego zatrucia tlenkiem węgla. W jednym z domów w Kobylinie interweniowali strażacy i ratownicy medyczni. Służby apelują, by nie lekceważyć przeglądów kominów i czujników czadu.
Zatrucie tlenkiem węgla w domu jednorodzinnym w Kobylinie
W czwartek, 23 października, o godz. 18:51 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Krotoszynie wpłynęło zgłoszenie o nieprzytomnym mężczyźnie w jednym z domów w Kobylinie. Na miejsce natychmiast skierowano zastępy z OSP Kobylin i JRG Krotoszyn.Po przybyciu służb Kierujący Działaniem Ratowniczym ustalił, że wewnątrz znajduje się jedna osoba poszkodowana. Na miejscu obecni byli również członkowie rodziny i Zespół Ratownictwa Medycznego. Urządzenia pomiarowe potwierdziły obecność tlenku węgla w powietrzu.
Strażacy wyposażeni w sprzęt ochrony układu oddechowego weszli do budynku i ewakuowali przytomnego mężczyznę. Poszkodowany został przekazany zespołowi medycznemu, który przetransportował go do szpitala.
Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, następnie strażacy zabezpieczeni w sprzęt ochrony układu oddechowego weszli do budynku, z którego ewakuowali leżącego na podłodze przytomnego mężczyznę. Personel medyczny po przebadaniu osoby podjął decyzję o jej przewiezieniu do szpitala celem dalszej diagnostyki - informuje mł. bryg. Tomasz Patryas, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.
Działania ratowników trwały 1 godzinę i 18 minut. Strażacy wygasili piec, przewietrzyli budynek i monitorowali powietrze do uzyskania zerowych wskazań czujników.
Zatkany komin przyczyną zatrucia w Kobylinie
Według ustaleń strażaków, prawdopodobną przyczyną zdarzenia była niedrożność przewodu dymowego, która doprowadziła do niepełnego spalania paliwa i powstawania tlenku węgla.
Prawdopodobną przyczyna zdarzenia była niedrożność przewodu dymowego co doprowadziło do niewłaściwego spalania paliwa i powstawania trującego czadu. Niestety pomimo wielu apeli strażaków nadal występują zaniedbania i niedociągnięć w zakresie właściwej dbałości o przewody kominowe tj. dymowe, spalinowe i wentylacyjnych. Negatywnym i smutnym efektem tego stanu rzeczy są bardzo często zatrucia tlenkiem węgla oraz pożary sadzy w kominie – mówi mł. bryg. Tomasz Patryas, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.
Jak podkreśla mł. bryg. Tomasz Patryas, mimo wielu apeli wciąż zdarzają się przypadki zaniedbań w zakresie konserwacji przewodów kominowych i wentylacyjnych. Ich konsekwencją bywają zatrucia czadem i pożary sadzy.
Strażacy apelują: zainstaluj czujnik czadu
Na początku sezonu grzewczego strażacy przypominają o kilku podstawowych zasadach bezpieczeństwa:
- Regularnie sprawdzaj instalacje grzewcze i wentylacyjne – przeglądy zlecaj kominiarzom i fachowcom.
- Nie zasłaniaj i nie zatykaj kratek wentylacyjnych – utrudniona cyrkulacja powietrza sprzyja gromadzeniu się tlenku węgla.
- Zadbaj o drożne przewody kominowe i sprawny piecyk gazowy.
- Zainstaluj czujnik tlenku węgla i dymu – to niewielki koszt, który może uratować życie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.