Policjanci pojechali więc do mieszkania 47-latka przy ulicy Kolejowej w Zdunach. Mieszkanie w budynku wielorodzinnym było jednak zamknięte, dlatego funkcjonariusze policji poprosili o pomoc strażaków. Dyżurny komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie zadysponował na miejsce strażaków z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP w Krotoszynie i ochotników z OSP Zduny.
Po przybyciu na miejsce KDR w przeprowadzonym rozpoznaniu ustalił, że drzwi do mieszkania są zamknięte i od paru dni nie było kontaktu z przebywającym w środku mężczyzną – relacjonują druhowie z OSP Zduny.
Zapadła decyzja, by do mieszkania wejść siłowo.
Strażacy za pomocą łomu otworzyli drzwi do mieszkania – mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
W mieszkaniu znaleziono 47-letniego mężczyznę. Niestety, już nie żył.
Na miejsce przybył lekarz rodzinny, który wydał kartę zgonu i wykluczył udział osób trzecich w śmierci mężczyzny – mówi Piotr Szczepaniak.
Zwłoki 47-latka przekazano rodzinie.
Foto: OSP Zduny