reklama

Zduny. BM Kobylin zostaje przy tuczu trzody chlewnej

Opublikowano:
Autor:

Zduny. BM Kobylin zostaje przy tuczu trzody chlewnej  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Rusza proces naprawczy w BM Kobylin w Zdunach. Spółka z 10-letnim doświadczeniem, zajmująca się na co dzień hodowlą i skupem bydła, trzody chlewnej, zbóż i kukurydzy oraz sprzedażą węgla popadła co prawda w kłopoty finansowe i groziła jej nawet upadłość, ale kaliski sąd zgodził się na restrukturyzację. Ustalił też plan spłaty zadłużenia, sięgającego dziś 250 mln zł. Pisaliśmy o tym przed dwoma tygodniami na łamach „Gazety Krotoszyńskiej”. Od zgody na proces restrukturyzacji i od przejęcia władzy w spółce przez zarząd, a nie przez zarządcę przymusowego, zależały losy BM Kobylin. Były to bowiem warunki od spełnienia których nowy udziałowiec przedsiębiorstwa – „Bioagra” z Warszawy – uzależniał swoją pomoc finansową. Ta opiewać ma na 60 mln zł. - Kolejnym krokiem ma być zawarcie w toku postępowania sanacyjnego układu z wierzycielami – wyjaśnia w piśmie do redakcji Zygmunt Gzyra, prezes zarządu „Bioagra” z Warszawy. Po spełnieniu wszystkich tych warunków warszawska spółka zobowiązuje się podwyższyć kapitał zakładowy BM Kobylin o 30 mln zł oraz udzielić przedsiębiorstwu kredytu kupieckiego w wysokości minimum 30 mln zł, na czas realizacji układu z wierzycielami. Kiedy kasa spłynie na konto BM? Rozmowy przy stole negocjacyjnym z wierzycielami właśnie trwają. Za kilkanaście dni będzie wiadomo coś więcej.

Ponadto zarząd BM Kobylin dementuje wszelkie pogłoski, jakoby likwidował tucz trzody chlewnej, a miał skupić się tylko na hodowli bydła. - Planujemy wzrost produkcji, aby spłacić wierzycieli. Chcemy kilkukrotne zwiększyć stado bydła, które obecnie stanowi około 10 tys. sztuk. Odnośnie trzody chlewnej chcemy wykorzystać w pełni możliwości firmy. Planujemy zapełnić wszystkie stanowiska tuczowe, których jest ponad 80 tys. i zdecydowanie poprawić warunki chowu zwierząt. Sukcesywnie, w miarę posiadanych środków, będziemy odbudowywać stado. Część miejsc tuczowych odpłatnie udostępnimy kontrahentom – wyjaśnia Mirosław Obarski, reprezentujący BM Kobylin.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo