Samochód osobowy, którym podróżowała kobieta i dwójka małych dzieci jechał od strony Krotoszyna w kierunku Zdun. W pewnym momencie kobieta straciła panowanie nad pojazdem, auto wypadło z drogi i uderzyło w przydrożne drzewo.
- Na miejsce zadysponownano 3 zastępy JRG Krotoszyn oraz 1 zastęp OSP Zduny - mówi Tomasz Patryas, oficer prasowy krotoszyńskiej policji.
Strażacy, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce wypadku udzielili pierwszej pomocy poszkodowanej kobiecie i zapewnili wsparcie psychiczne przestraszonym dzieciom.
- Kobieta została przekazana Zespołowi Ratownictwa Medycznego, a dzieciom daliśmy misie ratowników i udzieliliśmy im wsparcia psychicznego. W aucie odłączyliśmy akumulator i zawód gazu LPG - dodaje Tomasz Patryas.
Zespół Ratownictwa Medycznego z Krotoszyna przebadał kobietę i zadecydował o przewiezieniu jej do szpitala. Natomiast ratownicy medyczni z Kobylina po przebadaniu dzieci nie stwierdzili u nich żadnych obrażeń i przekazali je pod opiekę rodziny, która dojechała na miejsce.