26-latek z gminy Krotoszyn pracował przy wylewaniu betonu.
- Na budowie odbywał się wylew betoniarkami betonu. Wstępne ustalenia wskazują, że ramię wysięgnika zawadziło o linie wysokiego napięcia i jedna z osób została rażona prądem – wskazuje Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Poznaniu.
Niestety, 26-latka z gminy Krotoszyn nie udało się uratować. Lekarz mógł tylko stwierdzić zgon.
Ciało mieszkańca gminy Krotoszyn zabezpieczono do sekcji.
- Przeprowadzona została sekcja zwłok, ale nie określiła na razie przyczyny zgonu, także będą potrzebne dodatkowe badania w tym zakresie. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie wypadku przy pracy ze skutkiem śmiertelnym – mówi Łukasz Wawrzyniak.
Prokuratura zabezpieczyła już dokumentację, dzienniki budowy oraz dokumentację dotyczącą wytyczenia linii energetycznych.
- Będziemy wszechstronnie wyjaśniać okoliczności tego zdarzenia. Musimy też poczekać na ostateczną opinię z sekcji zwłok – podkreśla rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Poznaniu.
Zdjęcie poglądowe