Gdy Franciszek Marszałek zakładał strój brodatego gościa ? dzieci coś podejrzewały. Ale ? jak podkreśla burmistrz Krotoszyna ? nigdy nie został zdemaskowany. Dziś już się nie przebiera, za to nadal przygotowuje karpia na świąteczny stół. Bo, jak mówi, tylko ryba przygotowana przez niego jest najsmaczniejsza.Co należy do świątecznych obowiązków burmistrza Krotoszyna? Jaki prezent chciałby znaleźć pod choinką i jak spędzi sylwestra?Przeczytasz w najnowszym, świątecznym wydaniu "Gazety Krotoszyńskiej".
Gdy Franciszek Marszałek zakładał strój brodatego gościa – dzieci coś podejrzewały. Ale – jak podkreśla burmistrz Krotoszyna – nigdy nie został zdemaskowany. Dziś już się nie przebiera, za to nadal przygotowuje karpia na świąteczny stół. Bo, jak mówi, tylko ryba przygotowana przez niego jest najsmaczniejsza.Co należy do świątecznych obowiązków burmistrza Krotoszyna? Jaki prezent chciałby znaleźć pod choinką i jak spędzi sylwestra?Przeczytasz w najnowszym, świątecznym wydaniu "Gazety Krotoszyńskiej".