O odszkodowanie za przerwanie robót i zejście z placu budowy sali rekreacyjno-sportowej przy szkole w Starej Obrze, starają się władze Koźmina Wlkp. Ponieważ wykonawca i ubezpieczyciel gwarantujący wykonanie inwestycji dotąd nie uiścili kary umownej, sprawa znalazła swój finał w sądzie. Chodzi o zwrot blisko 220 tys. zł. Dokończenie prac w Starej Obrze przy budowie sali zlecono Przedsiębiorstwu Remontowo – Budowlanemu „Kubiak” i firmie Handlowo-Usługowej Eugeniusza Grześkowiaka z Krotoszyna. Roboty pochłoną ponad 877 tys. zł. To o 17 tys. zł więcej niż zakładał poprzedni wykonawca – konsorcjum firm z Poznania i Obornik Śląskich. Szerzej przeczytasz w najnowszym numerze „Gazety Krotoszyńskiej”.(es)
Walczą o kasę za niedokończoną świetlicę w Starej Obrze
Opublikowano:
Autor:
Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.