reklama

Teatr Ognia Infernal z Krotoszyna - tańczący z płomieniami

Opublikowano:
Autor:

Teatr Ognia Infernal z Krotoszyna - tańczący z płomieniami - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Kasia, Oliwia, Karolina, Weronika, Marta, Ola, Bartosz i Patryk ? mają od 15 do 20 lat. Łączy ich jedna pasja ? taniec z ogniem. Większość z nich swoją przygodę z teatrem ognia rozpoczęła niedawno, we wrześniu ubiegłego roku.

Ujarzmiają płomienie, kontrolują je, połykają – tancerze z krotoszyńskiego Teatru Ognia „Infernal” nie boją się żadnych wyzwań. I chętnie przekraczają granice, które dla zwykłego człowieka są niewyobrażalne.

Kasia, Oliwia, Karolina, Weronika, Marta, Ola, Bartosz i Patryk – mają od 15 do 20 lat. Łączy ich jedna pasja – taniec z ogniem. Większość z nich swoją przygodę z teatrem ognia rozpoczęła niedawno, we wrześniu ubiegłego roku.

- Patryk i Krzysztof Manista w sumie od lat się tym zajmowali. Ale większość z nas rozpoczęła swoją przygodę z fireshow od naboru, który ogłoszono w Klubie Rivendell – opowiadają członkowie teatru „Infernal”.

Selekcja naturalnaNa pierwszych zajęciach zjawiło się kilkadziesiąt osób skuszonych perspektywą kręcenia płonącymi kijami i poikami. Większość z nich jednak szybko przekonała się, że nie jest to proste zadanie, a efekt finalny osiąga się ciężką pracą. Początkowy entuzjazm szybko ostygł i w grupie zostali tylko ci najbardziej zdeterminowani.

- To była w sumie selekcja naturalna. Jeżeli ktoś się nie dopasowywał, nie chciało mu się ćwiczyć i po prostu tego nie czuł, to przestał przychodzić – mówi Patryk Jakubek.

WielozadaniowośćPoczątki nauki tańca z ogniem odbywały się „na sucho”.

- Każdy z nas zaczynał od jednej rzeczy. Kija albo na przykład poiek. Musieliśmy to opanować, nauczyć się koordynacji ruchowej, synchronizacji. Później jest łatwiej nauczyć się kręcić inną rzeczą, bo sporo ruchów jest podobnych – podkreśla Karolina Głowacka.

Dopiero po perfekcyjnym opanowaniu podstaw przychodzi czas na próbę z ogniem. I choć każdy z członków grupy ma ulubiony rekwizyt, którym kręci, to wszyscy są wielozadaniowi.

- Dążymy do tego, żeby każdy potrafił kręcić na wszystkim. Często jest tak, że gdy wyjeżdżamy na jakieś pokazy, to komuś nie pasuje i trzeba go zastąpić. Dlatego chcemy być wielofunkcyjni – podkreśla Patryk Jakubek.

Spalone włosy, oparzeniaDążenie do perfekcji wymaga wielu wyrzeczeń. I nierzadko okraszone jest bólem. - Zdarzały się poparzenia – przyznają zgodnie członkowie teatru ognia „Infernal”. I podkreślają, że ogień jest niebezpieczny.

- Spalone włosy, oparzenia. Były takie sytuacje. Ale każde spotkanie z ogniem jest przez nas asekurowane. Chustki na głowie, ubrania ognioodporne, w pogotowiu gaśnica i koce przeciwpożarowe. Podchodzimy do tematu poważnie – wyliczają młodzi ludzie.

TremaTancerze ognia chętnie występują przed szeroką publicznością, choć – jak przyznają – początki nie były łatwe.

- Pierwszy pokaz to był dla mnie ogromny stres. Ciężko było mi się wbić w energię, którą daje publiczność. Z czasem na szczęście staje się to rutyną – mówi Patryk Jakubek.

A Kasia Górak ze śmiechem dodaje, że w opanowaniu tremy pomaga wieczorna pora występów.

- Wtedy często nie widać publiczności. Uśmiechamy się w przestrzeń, ale nie dostrzegamy tych tłumów. Robimy swoje – wskazuje 16-latka.

Lokalne i międzynarodowe występyChoć krotoszyńscy tancerze ognia są młodzi a ich kariera ciągle się rozwija, to już mają na koncie występy przed wielotysięczną publicznością.

- Na Festiwalu Ognia w Krotoszynie zjawiły się tłumy. To był ogromny spektakl, który cieszył się zainteresowaniem – mówi Oliwia Glinkowska.

Na zaproszenie mera Fontenay-le-Comte i Towarzystwa Francusko – Polskiego krotoszyńska grupa wystąpiła także we Francji.

- Było fantastycznie, to było dla nas wielkie wyróżnienie. I satysfakcja, że zauważono nas nie tylko w Krotoszynie, nie tylko w Wielkopolsce, ale i za granicą – podkreślają członkowie „Infernalu”.

Młodzi ludzie nie stronią jednak od pokazów na „własnym podwórku”.

- Występujemy na weselach, uroczystościach rodzinnych, festynach. Mamy przygotowanych kilka programów, dostosowanych do okoliczności. Na weselach rekwizyty są typowo miłosne, jest wielkie płonące serce – wskazuje Weronika Brezina.

Odpowiedzialność i bezpieczeństwoMłodzi tancerze są odpowiedzialni za wszystkie przygotowania do występu i związane z nim kwestie techniczne. Sami zarządzają pozyskanymi pieniędzmi i planują wydatki.

- To uczy odpowiedzialności. Mamy określoną pulę środków, musimy zdecydować, co kupić, co jest najważniejsze w danym momencie, z czym możemy poczekać. Zarządzamy własnym budżetem – podkreślają.

Dbają również o bezpieczeństwo swoje i widowni w czasie pokazu.

- Przed każdym pokazem najpierw sprawdzamy teren, na którym będziemy występować, planujemy rozmieszczenie rac, petard, rekwizytów. Zawsze mamy przy sobie środki przeciwpożarowe – wyliczają.


Kasia Górak – 16 lat

Na obozach harcerskich często kręcili pojkami i kijami. Podpatrzyłam, spodobało mi się i sama chciałam spróbować. Tak się zaczęło.Oliwia Glinkowska – 17 lat

Koleżanka, Karolina namówiła mnie do przyjścia na nabór. Spodobało mi się i zostałam.Karolina Głowacka – 17 lat

Zaczęło się od harcerstwa – Krzysztof Manista był moim drużynowym i usilnie, przez dwa lata mnie namawiał. W końcu się zgodziłam.Patryk Jakubek – 20 lat

W Fireshow bawię się od 5 lat. Z koleżanką stwierdziliśmy, że nie mamy co robić popołudniami. Przyszliśmy na trening. Na początku trzeba było trochę poćwiczyć, żeby jakiś poziom osiągnąć.Weronika Brezina – 17 lat

We wrześniu ubiegłego roku organizowano nabór do teatru ognia, moje koleżanki szły, więc stwierdziłam – dlaczego nie. I zostałam.Bartosz Kucharski – 16 lat

Teatr ognia często występował w Koźminie, gdzie pracuje mój tata, który przeczytał w Internecie, że jest nabór. Pasjonuję się kuglarstwem, więc spróbowałem swoich sił.Marta Gładczak – 15 lat

Parę lat temu kuzynka kręciła i bardzo mi się to podobało. Po paru latach sobie o tym przypomniałam, dowiedziałam się o naborze i przyszłam.Ola Willak – 15 lat

Moja drużyna harcerska mnie do tego zachęciła. I strasznie mi się to spodobało.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo