Szkoła na Parcelkach czeka na remont

Budynek szkoły na krotoszyńskich Parcelkach wymaga modernizacji. Zniechęca już sama elewacja zewnętrzna. Niestety, dokumentacja wykonana kilka lat temu spoczęła na dnie urzędniczej szuflady. I czeka. Tylko nie wiadomo na co, chyba na pogorszenie stanu technicznego obiektu, w którym uczy się kilkaset dzieci . Jednak miejscowa rada osiedla dłużej czekać nie zamierza. Właśnie rozpoczęto lobbowanie na rzecz remontu. – Tynki na budynku szkoły są mocno zniszczone. Zewnętrzny wygląd promuje naszą placówkę, ale z tej niedobrej strony. Proszę wziąć to pod uwagę – apelował Stanisław Szpoper, szef krotoszyńskiej rady osiedla nr 4. Nie wiadomo jaki efekt przyniosą zabiegi lokalnego środowiska o remont, rządzący zasłaniają się brakiem wystarczających środków. – Jeśli pojawi się dofinansowanie, z którego będziemy mogli skorzystać, to zadanie będzie realizowane, bo rzeczywiście potrzeba jeśli chodzi o ten budynek jest. Dokumentacyjnie jesteśmy przygotowani – deklaruje wiceburmistrz odpowiedzialny za oświatę, Ryszard Czuszke. Zaś Zbigniew Kurzawa, dyrektor szkoły dodaje. - Dla niektórych rodziców jednak wygląd zewnętrzny placówki ma również znaczenie. Czekamy cierpliwie na naszą kolej do remontów i mam nadzieję, że nastąpi to w niedalekiej przyszłości – podkreśla.