Przedstawicielka Prawa i Sprawiedliwości – Karolina Zaborek-Kulawska – ma dość wspólnych posiedzeń komisji gospodarczej i społecznej rady miejskiej, którym odpowiednio przewodniczą Robert Wizner i Marcin Ptak.
Swego czasu taki tryb obradowania był uzasadniany wyjątkowymi okolicznościami. Niestety w pewnym momencie stał się regułą. Moim zdaniem bardzo złą regułą, bowiem nie służy to efektywności wypracowanych stanowisk przez poszczególne komisje – ubolewa radna z Sulmierzyc.
I domaga się oddzielnych posiedzeń obu komisji, bo w jej opinii, tylko wówczas można mówić o realnej debacie.
Jeżeli mój wniosek zostanie zignorowany i komisje nadal będą się spotykać w takim trybie, to zawnioskuję o obcięcie diet przewodniczącym komisji w miesiącach, kiedy były wspólne posiedzenia, do poziomu 600 zł, czyli takiego, jaki obowiązuje szeregowego radnego – ostrzegła Karolina Zaborek-Kulawska