Nie inaczej było w Sulmierzycach. - Takie rzeczy są sprawą indywidualną. Projekt karty jest niecelowy, bo wpychamy się trochę w życie innych osób, a wiadomo, że każdy ma swoje poglądy i zapatrywanie na różne kwestie – w tym także na rodzinę i wychowywanie dzieci. Dlatego jestem za odrzuceniem wniosku – zakomunikował Marcin Ptak – rajca z Grodu Sulimira. Jego koleżanka z ławy odniosła się także do zapisu w karcie – jakoby nasze rodziny były atakowane przez gender. – Tymczasem gender jest to zespół zachowań, norm i wartości przypisanych przez kulturę do każdej z płci. Czyli np. kierowcę autobusu kojarzymy głównie z mężczyznami, a jeżdżą nimi również kobiety – wskazywała Sonia Machnik. I pytała - O jakim więc ataku my tu mówimy?
Sulmierzyce. Nie wpychajmy się w prywatne życie
Opublikowano:
Autor:
alf
Przeczytaj również:
Wiadomości Radni powiatowi Prawa i Sprawiedliwości, pukają do drzwi każdego z samorządów w powiecie krotoszyńskim, by radni w formie uchwały, przyjęli proponowaną przez nich Kartę Praw Rodziny. Z mizernym jednak skutkiem.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
