Przy boisku Orlik w Sulmierzycach ktoś zrobił sobie dzikie wysypisko. Teren został zasypany gruzem, starymi ubraniami, zabawkami, śmieciami i elektrośmieciami. Burmistrz Sulmierzyc i policja szukają osoby, która wyrzuciła śmieci. Dariusz Dębicki prosi o pomoc mieszkańców.
Kilka dni temu opiekun boiska Orlik przy ulicy Strzeleckiej w Sulmierzycach zauważył, że na terenie za boiskiem leżą odpady.
Dwa, trzy dni temu zauważyła to osoba, która opiekuje się boiskiem sportowym. Natychmiast mnie o tym powiadomiono. Pojechaliśmy na miejsce, rozpoznaliśmy całą sytuację, zawiadomiłem policję – mówi Dariusz Dębicki, burmistrz Sulmierzyc.
Nieznany dotąd sprawca na terenie za Orlikiem wyrzucił gruz, śmieci, stare zabawki, ubrania i sprzęt elektroniczny. Burmistrz Sulmierzyc podejrzewa, że miało to miejsce wczesnym rankiem lub późnym wieczorem.
Podejrzewam, że ktoś wjechał tam przyczepą ciągnikową. Są ślady ciągnika. Ktoś pewnie wjechał tam, wyrzucił śmieci i odjechał. Musiało to być w godzinach wczesnych lub bardzo późno, gdy było już ciemno. Myślę, że w dzień nikt tego nie zrobił, bo tam jest dość duży ruch i jakby ktoś tam wjeżdżał z przyczepą, to byłoby to zauważone – wskazuje Dariusz Dębicki.
BĘDZIE DODATKOWY MONITORING W SULMIERZYCACH?
Mimo, że w okolicy boiska Orlik w Sulmierzycach jest monitoring, kto kamery nie obejmują terenu, na którym wyrzucono śmieci. Dlatego burmistrz Dariusz Dębicki będzie apelował do radnych, by i tam zamontować kamery.Akurat w tym miejscu nie ma monitoringu. Ta osoba musiała wjechać od takiej strony, że kamery tego nie uchwyciły. Myślę, że z radnymi, którzy mnie poprą – poszerzymy zakres monitoringu w tym obszarze o dodatkowe kamery, żeby można było to miejsce monitorować z różnych stron – wskazuje Dariusz Dębicki.
BURMISTRZ PROSI MIESZKAŃCÓW SULMIERZYC O POMOC
Burmistrz Sulmierzyc apeluje także do mieszkańców, by pomogli w ustaleniu właściciela śmieci. Tym bardziej, że – jak podkreśla – za zlikwidowanie dzikiego wysypiska zapłacą wszyscy.
Prosimy o zgłoszenie wszelkich informacji, które mogłyby pomóc w ustaleniu sprawcy na policję lub do sulmierzyckiego urzędu. Jeżeli sprawca zostanie ustalony, to na jego koszt te śmieci będą wywiezione. Jeżeli jednak nie znajdziemy winnego, to te śmieci będzie musiała usunąć gmina. A za to zapłacimy wszyscy. Bo za wszystkie zniszczenia na terenie miasta – zniszczone ławki, dzikie wysypiska i inne uszkodzenia mienia – płaci gmina, czyli mieszkańcy Sulmierzyc. Za te kwoty można by zrobić kilkadziesiąt metrów chodnika – podkreśla Dariusz Dębicki.
POLICJA SZUKA OSOBY, KTÓRA WYRZUCIŁA ŚMIECI W SULMIERZYCACH
Policjanci także szukają osoby, która nielegalnie wyrzuciła śmieci na terenie za boiskiem Orlik w Sulmierzycach.Wczoraj dzielnicowy przyjął zawiadomienie o zaśmiecaniu z artykułu 145 Kodeksu Wykroczeń. To zaśmiecanie miało miejsce na terenie za Orlikiem w Sulmierzycach, w miejscu ogólnodostępnym – mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
Art. 145. Kodeksu Wykroczeń Zanieczyszczenie miejsca publicznego
- Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec,
podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.
Zdjęcia: UM Sulmierzyce