- Czy będą uruchomione nowe linie, żeby te dzieciaki miały czym do jechać do szkoły? – dopytywała Sonia Machnik i dodała: - Wiem, że te autobusy są przepełnione, a ważne, żeby dzieci miały możliwość wyboru i bezpiecznie dotarły do szkoły – zwracała uwagę radna.
Z odpowiedzią pospieszył włodarz miasta. - Z tego, co wiem, to pan Filipczak, który obsługuje linię autobusową Sulmierzyce – Ostrów Wlkp., jest na to przygotowany. Natomiast czekam na spotkanie z prezesem krotoszyńskiego MZK, bo był u mnie przed wakacjami i wspominał o jakichś zmianach związanych z nierentownością niektórych połączeń, więc mają logistycznie rozplanowywać nowe połączenia od września – wyjaśnił Dariusz Dębicki, burmistrz Sulmierzyc. Do spotkania jeszcze jednak nie doszło.