O postawienie dwóch lamp przy Rolniczej w Sulmierzycach wnioskował - Kamil Łopuszyński.
- Jedną przy zabudowaniach mieszkalnych od Myśliwskiej i drugą w połowie ulicy – wskazywał rajca. I argumentował. - Mimo złego stanu nawierzchni, ulica jest często użytkowana przez mieszkańców. Ponadto w niedalekiej przyszłości jeden z przedsiębiorców ma w planach uruchomienie tu punktu handlowo-usługowego, co tylko zwiększy liczbę ruch – opisywał Łopuszyński.
Burmistrz Grodu Sulimira wyjaśnia, że samorząd ma w spółce oświetleniowej w Kaliszu złożonych kilka wniosków o postawienie lamp i to w różnych częściach miasta. - Jednak do spółki przekazujemy tyle środków ile możemy. Dlatego nie da się wszystkiego zrealizować od razu. W tej chwili w kolejce czeka m. in. Ceglarska, Odolanowska czy Piotra Zielezińskiego. Na Rolniczą również przyjdzie czas – przekonuje Dariusz Dębicki, burmistrz Sulmierzyc.