reklama

Sulmierzyce. Brukarz nie jest od koszenia trawy

Opublikowano:
Autor:

Sulmierzyce. Brukarz nie jest od koszenia trawy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Brukarz zatrudniony w Zakładzie Usług Komunalnych w Sulmierzycach zajmuje się koszeniem trawy. To zdaniem szefa rady, niedopuszczalne.

Zatrudniliśmy brukarza. Założenie było takie, że będzie zajmował się chodnikami. Wybrukował ten przy ul. Granowice i co teraz robi? Kosi trawę – oburzał się Adam Orzeszyński.

I zażądał, by szef ZUK w Sulmierzycach raportował radnym, co brukarz zrobił w danym okresie w mieście. – Bo nie stać nas na to, żeby brukarz kosił trawę – zaznaczył przewodniczący rady.

Wywołany do odpowiedzi kierownik ZUK – na co dzień zatrudniający brukarza – tłumaczył, że jedna osoba nie jest w stanie podołać wymianie chodników w mieście.

Potrzebny do tego jest jeszcze traktorzysta i operator koparki, którzy pomogą brukarzowi i wszystko dla niego przygotują. Brukarz sam może jedynie wymienić krawężnik i co najwyżej kilka płyt – oznajmił Arkadiusz Koprowski, kierownik ZUK w Sulmierzycach.

I dodał. - Jeżeli ludzie są na urlopie, a trawa rośnie, to brukarz kosił trawę, bo nie było osób, które by mu pomogły przy brukowaniu. Nie był to jednak argument, który przekonałby szefa rady. – Możemy wesprzeć pracowników zakładu aresztantami z Ostrowa Wlkp. Koparka i ciągnik, nie są potrzebne do wszystkich prac. Czasami wystarczy poprzekładać płyty. Dwie czy trzy osoby do pomocy brukarzowi i chodnik zaraz wygląda inaczej – ripostował Adam Orzeszyński.

A szef ZUK-u dostał czas na takie zorganizowanie pracy brukarza, żeby ten wykorzystywał swe umiejętności, a nie biegał z kosiarką.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo