Od ponad pół wieku Sulmierzyce są jego miejscem na Ziemi. Tu się wychował, pobierał pierwsze nauki i zawierał znajomości. Na co dzień kawaler i szef sulmierzyckiej rady miejskiej. Jak mu się żyje? Dlaczego zgolił wąsa? Do czego ma dystans a co chciałby zmienić? Adam Orzeszyński opowiada o tym w świątecznym wydaniu "Gazety Krotoszyńskiej".
Sulmierzyce. Adam Orzeszyński nie narzeka na kawalerskie życie
Opublikowano:
Autor: Redakcja
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE