W Smoszewie, na łuku drogi krajowej nr 36, doszło do wypadku. Samochód osobowy wypadł z jezdni, uderzył w przydrożną lampę i wjechał do rowu.
- Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy kierującemu, odłączeniu akumulatora w rozbitym pojeździe oraz kierowaniu ruchem, który na czas działań odbywał się wahadłowo. Na miejsce wezwano również pracowników energetyki, którzy zabezpieczyli wystające z ziemi przewody - informują strażacy z OSP Biadki.
Kierujący samochodem został ukarany mandatem w wysokości 100 złotych.