reklama
reklama

Te dyskoteki tłumnie odwiedzała nasza młodzież 20 lat temu [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Tych miejsc na mapie okolicznych imprezy już nie ma, albo wyglądają zupełnie inaczej. Ale to właśnie tutaj przez lata bawiła się młodzież z powiatu krotoszyńskiego.
reklama

20 lat temu młodzież z powiatu krotoszyńskiego chętnie jeździła do powiatu pleszewskiego. Zwłaszcza w weekendy. Było tam sporo miejsc, gdzie można było poimprezować. 

Club na Poznańskiej w Pleszewie pamięta zapewne niewielu z was. Znajdował się tuż nad dawną  restauracją Wielkopolanka (dzisiejsze Frascati). 

-  Club to było kultowe miejsce. Pamiętam, że prowadziły do niego bardzo strome schody. Parkiet był stary i strasznie skrzypiał, jak się tańczyło to miało się wrażenie, że za chwilę wszystko się rozpadnie. Ale imprezy tam były super – opowiada nam mieszkanka Pleszewa.

Tłumy ściągały też do dawnego Domu Kultury przy Bogusza w Pleszewie. 

- Tam były swego czasu super imprezy. Nawet pamiętam jedną  jak był organizowany konkursów DJ-ów . To były czasy – opowiada z sentymentem  jeden ze stałych bywalców. 

Dyskoteki w Pleszewie. Prokopowska to już historia  

W dyskotekach przy Prokopowskiej w Pleszewie bawiła się młodzież zarówno z powiatu pleszewskiego jak i krotoszyńskiego. I nie tylko. Najpierw przyjeżdżali tam do klubu „Delfin”, potem powstało „Seven”.

- Pamiętam, że w sobotni wieczór biała limuzyna jeździła po Pleszewie i podwoziła pleszewian na dyskotekę do klubu Seven! Normą było organizowanie tam wieczorów panieńskich. Parkiet na dole, loże na górze. I niezapomniane tematyczne imprezy np. plażowa. Cały parkiet wysypany piaskiem. Masa wspomnień – opowiada nam 40-letnia Kasia.  

Potem otwarto XL przy Ogrodowej w Pleszewie i tam przenieśli się imprezujący pleszewianie. Był 2002 rok.  Oficjalne otwarcie dyskoteki odbyło się 20 października. Prace w lokalu  znalazło kilkanaście osób. W dwupoziomowym lokalu  znajdowały się  trzy bary, dwa parkiety do tańczenia  i  kilkadziesiąt loży. Dziś po dyskotece śladu już nie ma. Jest za to market Biedronka. 

- Moje pierwsze wrażenie w klubie. Wow jaki lokal, ogromny. Nie wiem dlaczego to upadło, może przez to początkowo do którejś godziny było wejście gratis. Pod koniec działalności próbowano tam jeszcze wprowadzać dodatkowe atrakcje np. taniec w pianie, ale nie uratowało to klubu przed zamknięciem – wspomina bywalec tego miejsca.   

Dyskoteki w Pleszewie. Nie tylko w stolicy powiatu

Dyskoteki w powiecie pleszewskim to nie tylko Pleszew. Kultowe swego czasu były Pieruchy i pobliskie Pieruszyce w gminie Czermin.

- Do „Fiesty” w Pieruchach jeździliśmy co weekend. Był tam ogromny parking, a i tak był problem z zaparkowaniem. Zwłaszcza wtedy, kiedy właściciele zapraszali jakąś gwiazdę. Wymyślali też różne ciekawe eventy np. konkurs picia piwa  – opowiada nam Mateusz. 

Przez kilkanaście lat muzykę w Pieruchach serwowował niezapomiany Marcin Kluczyk, czyli DJ Baloon. 

Gdzie jeszcze się bawiliście? W których lokalach i klubach był najlepszy klimat? Jakie macie wspomnienia?

 

ŹRÓDŁO: YOU TUBE/Mafiesto101

 

 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu zpleszewa.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama