Pożar po sąsiedzku - pali się hala, zagrożone są sąsiednie budynki. Na miejscu działają także strażacy z powiatu krotoszyńskiego

Pożar w Czeluścinie (gm. Pępowo) wybuchł 3 października po godz. 10.00. Według wstępnych informacji straży pożarnej pali się hala o powierzchni dwóch tysięcy metrów kwadratowych. Na miejscu pracuje kilkudziesięciu strażaków. Wezwano również grupę operacyjną komendanta wojewódzkiego.  Na miejsca zadysponowano także pluton z powiatu krotoszyńskiego. 

Pluton powiatowy (wsparcia) powiatu krotoszyńskiego w składzie: trzy zastępy z KP PSP w Krotoszynie (podnośnik hydrauliczny, samochód wężowy oraz samochód operacyjny) oraz po jednym zastępie z jednostek OSP Krotoszyn, OSP Zduny i OSP Kobylin zostały zadysponowane na teren powiatu gostynskiego do miejscowości Czeluscin - informuje Tomasz Patryas, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie. 

Hala znajduje się w pobliżu innych budynków, w tym domu. Doszczętnie spalony jest jej dach i wypalone wnętrze, działania strażaków skupiają się na powstrzymaniu rozprzestrzeniania się ognia, który zdążył pojawić się na najbliżej położonym budynku. Już wiadomo, że straty są ogromne.

Do tematu będziemy wracać. 

[AKTUALIZACJA, 3.10.2025, godz. 12.20]

Młodszy brygadier Rafał Rybacki, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej, niecałe dwie godziny po zgłoszeniu pożaru, poinformował, że sytuacja jest opanowana

- Doszło do pożaru zakładu ślusarskiego połączonego z pomieszczeniem gospodarczym. Dostaliśmy informację, że wewnątrz znajdują się butle z materiałami niebezpiecznymi, na szczęście udało się bezpiecznie ewakuować wszystkich pracowników. Nie ma osób poszkodowanych. Na razie nie jest znana przyczyna wybuchu ognia. W akcji bierze udział piętnaście zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej. Jeden budynek spłonął doszczętnie, pozostałe udało się uratować - wyjaśniał na miejscu zdarzenia komendant gostyńskich strażaków.