Powiatówka z Rozdrażewa do Nowej Wsi się sypie. Ale naprawią inną

Powiatówka z Rozdrażewa w kierunku Nowej Wsi to sito. Dziury, wręcz jamy uwidaczniające żółty kamyszek stanowią istotne zagrożenie. – Jak ktoś wpadnie – koło urwane. Wypadek gotowy. I tylko czekać – czy skończy się na rowie i dachowaniu – czy na śmierci – opisuje jeden z kierowców regularnie jeżdżących tą trasą. O naprawę nawierzchni, jak co roku – upomnieli się rozdrażewscy radni. Jan Maciejewski z Nowej Wsi, czy Danuta Klinik z Wyk praktycznie co pół roku monitują o poprawę stanu drogi na wspomnianym odcinku. Co na to szef drogowców w powiecie? - Na odcinku między Rozdrażewem a Nową Wsią sporo tych złuszczeń powstało – zauważa trafnie Krzysztof Jelinowski, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Krotoszynie. I nawet nie musiał się długo nad odpowiedzią zastanawiać, bo temat rzeczywiście wraca jak bumerang. Niestety, w najbliższym czasie nie ma szans na jakiekolwiek poważniejsze zabiegi na drodze. Za to powierzchniowo utrwalana będzie inna powiatówka w gminie. - Powierzchniowe utrwalenie zostało zaproponowane na odcinku z Rozdrażewa do Rozdrażewka. Tam gdzie dwa lata temu było realizowane poszerzenie istniejącej drogi – mówi szef drogowców. Dlaczego? - Chcemy to wyremontować i zrobić powierzchniowe utrwalenie, bo gdy tego nie zrobimy, to szkoda by było tej roboty z ostatnich dwóch lat, bo to by się mogło rozsypać – wyjaśnia szef PZD.