Plac przy cmentarzu w Zalesiu Wielkim miał być utwardzony kostką przez powiatowych drogowców. I udało się... w jednej trzeciej. Teraz trwa poszukiwanie pieniędzy na opłacenie robocizny, by dokończyć prace.
O utwardzenie placu przy cmentarzu w Zalesiu Wielkim wnioskował w ub. roku szef kobylińskiej rady, Tadeusz Dżygała. - Ciągle było tam błoto po deszczu. Jak ludzie przyjeżdżali na pogrzeb czy odwiedzić groby, to było nieciekawie – uzasadniał. I jego wniosek zyskał akceptację, a rada powiatu wrzuciła zadanie do zeszłorocznego budżetu. Kostką brukową miał być wyłożony 300 metrowy teren przy nekropolii.
No i to byłoby na tyle z dobrych informacji. - Jak pan Jelinowski wziął się za robotę, to zrobił w sumie może ze sto metrów kwadratowych. No i mówi „Resztę zrobimy na wiosnę”. A w marcu powiedział, że niestety starosta w związku z rozbudową szpitala zdjął trzy miliony złotych z inwestycji – przekazał radnym Tadeusz Dżygała.
Co w tej sytuacji uczyni kobyliński samorząd? Ile będzie kosztowało położenie kostki na pozostałej części placu przy cmentarzu? Odpowiedzi na te pytania w aktualnym numerze "Gazety Krotoszyńskiej"