reklama
reklama

Ksiądz przyznał się do przestępstwa seksualnego. Jego obrońca chce łagodniejszej kary

Opublikowano:
Autor:

Ksiądz przyznał się do przestępstwa seksualnego. Jego obrońca chce łagodniejszej kary - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Przed sądem rejonowym w Pleszewie stanął ks. Arkadiusz H. oskarżony o przestępstwa seksualne wobec 15-letniego Bartłomieja. Ksiądz przyznał się do winy.
reklama

Ksiądz Arkadiusz H. - negatywny bohater filmu braci Sekielskich „Zabawa w chowanego” i były proboszcz parafii w Chwaliszewie (gm. Krotoszyn) stanął przed sądem.

Wczoraj (2 marca 2021) ruszył proces księdza Arkadiusza H., który jest oskarżony o przestępstwo o charakterze seksualnym. Według śledczych duchowny miał się dopuścić kilkunastu przestępstw o charakterze seksualnym, jednak – jak podkreślał prokurator – większość spraw się przedawniła i śledztwa zostały umorzone. 

Finalnie ksiądz Arkadiusz H., były proboszcz m.in. parafii w Chwaliszewie, został oskarżony o przestępstwa seksualne na szkodę 15-letniego Bartłomieja Pankowiaka, jednego z bohaterów filmu braci Sekielskich.

- Prokurator zarzucił H., że pomiędzy wrześniem 1998 a majem 2000 w Pleszewie z góry powziętym zamiarem dopuścił się co najmniej kilkunastu przestępstw o charakterze seksualnym na szkodę 15-letniego pokrzywdzonego. W toku postępowania zgromadzono obszerny materiał, pozyskano również opinie biegłych – mówił prokurator Maciej Meler. 

ROZPRAWA ARKADIUSZA H. KSIĄDZ SIĘ PRZYZNAŁ

Początkowo ksiądz Arkadiusz H. nie przyznawał się do winy. Jednak w czasie wczorajszej rozprawy – jak informuje portal zpleszewa.pl – zmienił zdanie i zabrał głos. 

Zarzut, o którym tutaj mowa został przeze mnie popełniony. (...) Chcę z głębi serca pokornego bardzo serdecznie przeprosić. Jeszcze raz powtarzam - bardzo mocno przeprosić pana Bartłomieja, który wnosi dzisiaj w swoim oskarżeniu. Mam świadomość i poczucie ogromnej szkody, jaką przez swoją słabość ludzką, nieudolność, grzeszność dokonałem wobec pana Bartłomieja (…) Ludzka słabość spowodowała, że dzisiaj, na podstawie także minionych miesięcy, wielu przemyśleń, wielu modlitw, przeproszenia w duchu i modlitwy wstawienniczej w intencji osoby pokrzywdzonej, raz jeszcze wyznaję ze skruchą swoją winę. I proszę pana Bartłomieja B. o wybaczenie moich słabości, moich grzechów i wnoszę o łaskę takiego braterskiego pojednania – jeśli jest to możliwe – ze strony osoby pokrzywdzonej przeze mnie. Bardzo serdecznie żałuję raz jeszcze. I mam świadomość, tak wiele zła swoją słabością, grzesznością dopuściłem się wobec pana Bartłomieja Pankowiak – mówił w sądzie ksiądz Arkadiusz H.

"PEDOFIL SIĘ PRZYZNAŁ"

Ksiądz Arkadiusz H. przyznał się do winy już podczas pierwszej rozprawy w sądzie. Z czego nie kryła radości ofiara. 

Dziś ważny dzień. Okazuje się jednak że to ja miałem racje. Pedofil się  przyznał. Zwycięża prawda! – napisał Bartłomiej Pankowiak.  

ROZPRAWA KS. ARKARDIUSZA H. ZEZNANIA ŚWIADKÓW

Dziś w pleszewskim sądzie odbyła się druga rozprawa. Oskarżonego ks. Arkadiusza H. nie było na sali, a zeznania składali świadkowie. W większości ich zeznania były wstrząsające. 

Był jeden wspólny wyjazd w góry. Dziewczyny nocowały osobno, chłopacy osobno. Na tym jednym wyjeździe był problem z noclegiem. Wszyscy nocowali razem. Słyszałam słowa: zrób mi loda. To było dla mnie trudne, były emocje, odczucia. Ale nigdy do tego tematu nie wracałam (...) To były słowa wypowiedziane przez mężczyznę. Tam był ksiądz i dwóch chłopaków na tym wyjeździe – zeznawał jeden ze świadków, o czym informował portal zpleszewa.pl

 

PROCES KSIĘDZA ARKADIUSZA H. MOWY KOŃCOWE

Po przesłuchaniach świadków przyszedł czas na mowy końcowe prokuratora, adwokata pokrzywdzonego i obrońcy oskarżonego księdza Arkadiusza H. 

Prokurator wnioskował o karę 6 lat pozbawienia wolności. 

Ksiądz wiedział, bo to jest w piśmie świętym, jak potraktowani powinni być ci, którzy krzywdzą tych najmniejszych. Psychika pokrzywdzonego została urażona. Propozycja kary, wyważonej, 6 lat pozbawienia wolności. Jest to kara sprawiedliwa. Społeczeństwo musi mieć poczucie sprawiedliwości. W mojej ocenie niedopuszczalne jest zawieszenie kary. Wnoszę o zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym w jakikolwiek sposób przez 8 lat. Zakaz pracy związanej z wychowaniem, leczeniem, edukowaniem i leczeniem dzieci i młodzieży przez 10 lat i poniesienie kosztów procesu - powiedział prokurator.

 

OBROŃCA KS. ARKADIUSZA CHCE ŁAGODNIEJSZEJ KARY

Natomiast obrońca księdza Arkadiusza H. Wnioskował o karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem kary na okres 5 lat. 

Oskarżony oczekuje sprawiedliwej kary. Uważam, że gdyby to nie dotyczyło księdza, wnioski prokuratora byłyby łagodniejsze. Oskarżony stracił wszystko. Stracił grupę ostatnich osób, które do wczoraj przy nim trwały, po tym jak wczoraj poprosił o przebaczenie i przyznał się. (...) - podkreślał w mowie końcowej obrońca ks. Arkadiusza H.

 

Wyrok w sprawie ks. Arkadiusza H. Zapadnie w poniedziałek, 8 marca. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama