Zespół Ratownictwa Medycznego z Koźmina Wlkp. został wezwany do pacjenta, który spadł ze schodów i doszło u niego do zatrzymania akcji serca. Do zdarzenia doszło w jednej z kamienic przy ulicy Kobylińskiej w Krotoszynie.
- Na miejscu byli już funkcjonariusze policji, którzy prowadzili resuscytację krążeniowo - oddechową. Ratownicy medyczni przejęli pacjenta i wprowadzili zaawansowane zabiegi ratunkowe - mówi Jakub Nelle, rzecznik prasowy ZRM-ów działających przy SP ZOZ w Krotoszynie.
Na miejsce wezwano także helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Michałkowa. Śmigłowiec wylądował na krotoszyńskim targowisku. Teren lądowania zabezpieczali strażacy - zawodowcy z Krotoszyna.
Walka o życie mężczyzny trwała niemal pół godziny. Ratownicy medyczni nie poddawali się jednak, czego efektem było przywrócenie czynności życiowych u pacjenta. Po 26 minutach jego serce znów zaczęło bić.
- Ratownicy medyczni, wspólnie z lekarzem LRP podjęli decyzję, by przewieźć pacjenta do najbliższego szpitala, który znajdował się około 200 metrów od zdarzenia - mówi Jakub Nelle.
Mężczyzna w stanie ciężkim został przetransportowany karetką do szpitala w Krotoszynie.
LPR odleciał bez pacjenta.