O portfelu wypchanym walutami, gaszeniu szybu naftowego i czytelnictwie wśród mieszkańców Krotoszyna - Tomasz Słaboszewski rozmawia z wiertnikiem poszukiwań ropy i gazu – kioskarzem - Adamem Kobusem, który po 28 latach prowadzenia kiosku w sercu Krotoszyna odchodzi na emeryturę.
(...)
Miał pan jakieś doświadczenie w prowadzeniu własnego biznesu?
Ależ skąd! Przecież z zawodu to ja jestem wiertnik poszukiwań ropy naftowej i gazu.
Gdyby się pan urodził w Teksasie lub Zjednoczonych Emiratach Arabskich, to byśmy teraz nie gadali.
Ale urodziłem się w Polsce. Znałem życie i objeździłem cały kraj w poszukiwaniu płynnego złota. Byłem nawet w ekipie ratowniczo-gaśniczej przy szybach.
Co Adam Kobus powiedział o rewitalizacji krotoszyńskiego Rynku? Ile gazet potrafił sprzedać w ciągu jednego dnia i czego będzie mu najbardziej brakowało na emeryturze?
CAŁOŚĆ NA ŁAMACH GAZETY KROTOSZYŃSKIEJ. JUŻ W PONIEDZIAŁEK W NAJLEPSZYCH SKLEPACH