Przy ulicy Pukackiego w Krotoszynie – przynajmniej na razie – nie będzie zakazu zatrzymywania się. Taka decyzja zapadła po spotkaniu członków komisji do spraw zarządzania ruchem w powiecie z zarządem rady osiedla nr 8. Drogowcy rozważają jednak wprowadzenie zmiany organizacji ruchu w rejonie krotoszyńskiego cmentarza. Wówczas Pukackiego stałaby się jednokierunkowa, a po jednej stronie jezdni mogłyby parkować samochody. Co – zdaniem szefa drogowców w powiecie – pogodziłoby interesy wszystkich.
Z wnioskiem o wprowadzenie zakazu parkowania przy Pukackiego w Krotoszynie wystąpiła policja – o czym pisaliśmy już na łamach „Gazety Krotoszyńskiej”.
- Jest tam utrudniony ruch, ponieważ parkuje dużo pojazdów. Przez co jezdnia staje się wąska. Na ulicy stawali zarówno miejscowi, jak i przyjezdni. Ulicę dalej jest duży parking, na którym bez problemu można pozostawić auto, a właściciele domów przy Pukackiego mogą parkować na własnych posesjach – wskazywał na naszych łamach Bartosz Karwik, zastępca rzecznika prasowego krotoszyńskiej policji.
„Nie było sprzeciwu”
Wniosek do zaopiniowania otrzymała rada osiedla nr 8, w rejonie której znajduje się Pukackiego.- Były zebrania, pytałam o zdanie mieszkańców. Nikt się tym za bardzo nie interesował. Nie było głosów sprzeciwu. Dlatego wniosek zaopiniowaliśmy pozytywnie, bo teraz jest problem z przejazdem – tłumaczyła Maria Właśniak, przewodnicząca rady osiedla nr 8 w Krotoszynie.
Sprzeciw mieszkańców
Decyzja została praktycznie przyklepana i od początku lutego przy Pukackiego miał obowiązywać zakaz parkowania. Część mieszkańców wyraziła jednak sprzeciw. Twierdząc, że nikt z nimi pomysłu nie konsultował.- Nie mieszkamy w kosmosie. Nie każdy ma okazję iść na zebranie, bo ludzie pracują. Przewodnicząca mogła przyjść do nas, zapytać. A nie po fakcie się dowiadujemy – grzmieli ludzie.
I wystosowali do Powiatowego Zarządu Dróg w Krotoszynie petycję z wnioskiem o niewprowadzanie zakazu parkowania. Dokument podpisało 40 osób.
Rozbieżne interesy
Zarządca drogi wstrzymał się więc z wprowadzeniem zakazu i zwołał zebranie członków komisji ds. zarządzania ruchem w powiecie oraz zarządu rady osiedla, by omówić sytuację i wybrać najlepsze rozwiązanie.- Jedna grupa mieszkańców chciała, by wprowadzić zakaz zatrzymywania. Inna grupa wystąpiła z wnioskiem, by tych zakazów nie było. Pojawiły się także osoby prowadzące działalność gospodarczą, które chciały wykupić miejsca postojowe, czyli tak zwane „koperty”. Każdy miał rozbieżne interesy, a my musieliśmy znaleźć złoty środek – tłumaczy Krzysztof Jelinowski, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Krotoszynie.
Ulice jednokierunkowe
Kompromisem, który zadowoli wszystkich ma być zmiana organizacji ruchu w tej części miasta. Konkretnie chodzi o wprowadzenie ruchu jednokierunkowego i możliwość parkowania po jednej stronie drogi.- Odkładamy sprawę zakazu zatrzymywania się i postoju, i na cały obszar przy cmentarzu opracujemy projekt organizacji ruchu, który – z jednej strony – umożliwi zatrzymywanie się pojazdów, a z drugiej – wprowadzi ulice jednokierunkowe – mówi szef drogowców w powiecie.
Na razie konkretów jednak nie ma.
- Przygotujemy kilka koncepcji. Gdy będą gotowe, zwołamy zebranie z mieszkańcami, by mogli się wypowiedzieć. Chcemy to jeszcze zrobić przed Wielkanocą – podkreśla Krzysztof Jelinowski. Dlatego do tematu wrócimy na łamach „Gazety Krotoszyńskiej”.
