10.000 zł maja w tym roku do podziału krotoszyńskie parcelki. Szef osiedla nr 4 - Stanisław Szpoper - zaproponował, by niemal połowę tej kwoty – 4.500 zł – przeznaczyć na dofinansowanie Uczniowskiego Klubu Sportowego Piast.
- To pieniądze na pomoc w organizowaniu meczów siatkarskich – argumentował.
Kolejne 1.200 zł zarząd osiedla przeznaczył na organizację dwóch rajdów rowerowych, 1.000 zł na turniej kręglarskich, po 800 zł na współorganizację spotkania dla osób niepełnosprawnych, nagrody na szkolny festyn oraz zorganizowanie festynu ulicznego. Wysupłano jeszcze 500 zł dla OSP Krotoszyn II na zakup sprzętu oraz 400 złotych na nagrodę dla najlepszego absolwenta gimnazjum na zakończenie roku szkolnego.
I choć mieszkańcy zebrania osiedlowego jednogłośnie wyrazili zgodę na takie rozdysponowanie pieniędzy, to w kuluarach nie byli już tak zadowoleni.
- Ciekawe co to będzie za festyn za 800 złotych. Chyba tylko na kiełbasę starczy – komentowali.
Wielu nie podobało się także przeznaczenie niemal połowy budżetu na wsparcie klubu sportowego.
- Oni dostają kasę ze szkoły i z gminy. Inne osiedla wspierają szkoły, ale nie taką kwotą. I bez tego by mecze mieli, lepiej by było dołożyć tę kwotę do festynu i choć raz zrobić coś porządnego – denerwowali się ludzie.
Problem jednak w tym – że choć zastrzeżeń było wiele – to żaden z mieszkańców nie miał odwagi głośno wyrazić sprzeciwu przy podziale kasy. I budżet został przyklepany.
