reklama
reklama

Krotoszyn. Ostatnie pożegnanie Marcelka. Zamiast czerni – kolorowe stroje

Opublikowano:
Autor:

Krotoszyn. Ostatnie pożegnanie Marcelka. Zamiast czerni – kolorowe stroje - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Dziś (18 lutego 2021 roku) o godzinie 9:00 w nowym kościele parafii pw. Marii Magdaleny, przy ulicy Wiejskiej 37 w Krotoszynie odbędzie się msza święta za rodziców małego Marcelka Samola.
reklama

Marcelek stał się już Aniołem Bożym, dlatego nie odprawia się mszy w intencji tak małych dzieci... - wyjaśnia Karolina Brenk-Samol, mama Marcelka z Krotoszyna. 

 

KROTOSZYN. POGRZEB MARCELKA

Po zakończeniu mszy świętej wszyscy udadzą się do kaplicy cmentarnej przy ulicy Lelewela w Krotoszynie, gdzie o godzinie 10:00 rozpocznie się pogrzeb małego Marcelka. 

Rodzice Małego Wojownika z Krotoszyna proszą wszystkie osoby, które chcą wziąć udział w uroczystości pogrzebowej, by nie zakładały czarnych, żałobnych ubrań. 

 

Marcelek był wesołym i pogodnym dzieckiem, dlatego prosimy o nie ubieranie czarnych rzeczy, pożegnanie ma wyglądać tak, jak on by sobie tego życzył – wskazują rodzice Marcelka Samola. 

 

Rodzice Marcelka proszą także, by nie przynosić kwiatów, a pieniądze, które ktoś chciałby przeznaczyć na zakup wiązanki – wpłacić na pomoc Patrycji z Krotoszyna, która walczy z rakiem. 

Marcelka miejsce jest bardzo malutkie, dlatego zdecydowaliśmy żeby były wieńce tylko od najbliższej rodziny, aby nie przysłonić innych miejsc spoczynku. Was prosimy o obecność i szczerą modlitwę... - wskazuje mama Marcelka. 

 

Najbliżsi Małego Wojownika z Krotoszyna proszą także, by podczas ceremonii nikt nie robił zdjęć. 

Nie wyrażamy zgody na robienie i publikowanie zdjęć z całej ceremonii. Szanujmy siebie, a przede wszystkim fakt, że tą chwile chcemy zatrzymać głęboko w sercu – apelują. 

 

MARCELEK Z KROTOSZYNA 15 MIESIĘCY WALCZYŁ Z CHOROBĄ

Marcelek Samol z Krotoszyna – po 15 miesiącach ciężkiej walki z guzem mózgu – zmarł w sobotę, 13 lutego 2021 roku. 

 

Dzisiaj o godzinie 15 nasz idealny, mały synek otrzymał anielskie skrzydła. Wierzymy, że będzie Ci tam lepiej.. nie cierpiałeś, ale chciałeś po prostu odpocząć. Odszedłeś w otoczeniu najbliższej rodziny, kochany do nieskończonych granic, po 15 miesiącach ciężkiej walki - wygrałeś, wygrałeś spokój i odszedłeś wtedy, kiedy Ty tego zapragnąłeś.. kochamy Cię z całych sił nasz kochany rycerzu - napisali wówczas rodzice Marcelka.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama