Głęboki wykop w ziemi, a w nim odsłonięte rury z gazem. Tuż obok blaszany kontener, który amatorom mocniejszych trunków służy jako... ogródek piwny. W dodatku, jak twierdzą okoliczni mieszkańcy, panowie oświetlają wnętrze przy pomocy zniczy, które wciąż tlą się, nawet gdy bywalcy opuszczają lokum. Wszystko to w samym centrum osiedla bloków przy ul. Tysiąclecia w Koźminie Wlkp.
O sprawie piszemy w aktualnym numerze "Gazety Krotoszyńskiej". Zachęcamy do lektury.