Wcześniej były trzy, teraz są tylko dwie – zwraca uwagę radny, Marcin Borowczyk. I pyta. - Jak to się stało?
Odpowiedź burmistrza jest prosta – dwie nowe lampy dają tyle samo światła, co trzy stare.
- My jesteśmy w stanie doświetlać ulicę, kierując odpowiednie natężenie światła na całą powierzchnię. Tam były rzeczywiście trzy lampy, ale dawały tyle samo światła co te dwie dają w tej chwili – podkreśla Maciej Bratborski.
I dodaje. - Wiem, że oczekiwanie jest takie, by przy każdej posesji stała lampa, natomiast musimy realizować pewne standardy – wskazuje włodarz Koźmina Wlkp.