Basen w Krotoszynie uruchomiony. W Zdunach są przymiarki, by uczynić to z początkiem lipca. A co z koźmińskim basenem?
Na razie nie otwieramy. Jeśli nie zostaną rozluźnione te obostrzenia, które są nałożone na tego typu obiekty, to nie będziemy otwierać basenu w ogóle - zapowiedział Maciej Bratborski, burmistrz Koźmina Wlkp.
I zaraz dodaje.
Biorąc pod uwagę wszelkie rygory, które trzeba by było spełnić, to otwarcie basenu jest praktycznie niewykonalne. Zgodnie z wytycznymi jednorazowo na obiekt moglibyśmy wpuścić 42 osoby. A co jeśli przyjdzie np. 50 osób? To ta ósemka będzie zmuszona stać przed wejściem. Nie możliwe jest także utrzymanie reżimu, który mówi o tym, że jedna osoba pływająca, przypada na 4 metry kwadratowe, bo żeby to utrzymać musiałbym zatrudnić armię ludzi, którzy będą tego pilnować - zwraca uwagę włodarz Koźmina Wlkp.
Co z innymi obiektami rekreacyjno-sportowymi?
Na terenach placów zabaw samorządowcy liczą na odpowiedzialność rodziców, bowiem nie ma wytycznych z Głównego Inspektoratu Sanitarnego, dotyczących tego typu obiektów. Prosi się więc o zachowanie około 2 metrowego dystansu, a jeśli nie ma takiej możliwości, to o zasłanianie nosa i ust zarówno przez dorosłych, jak i dzieci powyżej 4. roku życia.
Natomiast w przypadku Orlików, osoby korzystające z boiska mają obowiązek przestrzegać reżimu sanitarnego. Zarówno przed wejściem, jak i po wyjściu z obiektu, należy zdezynfekować ręce. Przerwa między grupami wynosi min. 15 minut. Nadal obowiązuje zakaz korzystania z szatni. Ponadto należy bezwzględnie stosować się do zaleceń administratora obiektu.