"Smog nie boli, ale zabija". Ta wypowiedź lekarza Macieja R. Hoffmanna podczas ubieglorocznej sesji rady miejskiej w Krotoszynie dźwięczy nadal w uszach. Choć w przeciwieństwie do Krakowa czy Warszawy mamy "czyściutkie" powietrze. Ale jego jakość zapewne znacznie się pofgorszy, gdy przyjdzie do nas na dobre zima i zacniemy intensywniej ogrzewać swoje domy i mieszkania.
Oddychamy fatalnym powietrzem. Są dni, kiedy w ogóle nie powinniśmy wychodzić z domu. A uczeni dowiedli, że ludzie narażeni na smog częściej zapadają na demencję, są bardziej narażeni na udar mózgu i cukrzycę.
- Skala stężenia pyłów w atmosferze, a jakość powietrza:
- poniżej 20 µg/m3 – bardzo dobra,
- 21 – 60 µg/m3 – dobra,
- 61 – 100 µg/m3 – umiarkowana,
- 101 – 140 µg/m3 – dostateczna,
- 141 – 200 µg/m3 – zła,
- 201 µg/m3 – bardzo zła,
- 300 µg/m3 i więcej – alarm smogowy.
To ważne, bo smog nas truje i zabija. Naukowcy udowodnili, że ludzie narażeni na smog częściej i szybciej zapadają na demencję, są bardziej narażeni na udar mózgu i cukrzycę. Kobiety rodzą mniejsze i słabiej rozwinięte dzieci.
A co wy, drodzy internauci sądzicie o jakości powietrza w Krotoszynie i okolicach? Zapraszamy do udziału w ankiecie. Piszcie w komentarzach co was wkurza w tzw. sezonie grzewczym, opisujcie jak to u was wygląda i pachnie, a najlepsze komentarze tradycyjnie trafią na drugą stronę kolejnego numeru Gazety Krotoszyńskiej".