Niestety, ciężko to osiągnąć domowymi metodami. Zwykły lakier do paznokci utrzyma się dzień, góra dwa. Pod warunkiem, że będziemy jedynie leżeć i pachnieć. Żadna z nas nie może sobie niestety na to pozwolić. Codzienne obowiązki, pranie, zmywanie sprzątanie – i po lakierze ani śladu. Na paznokciach pozostają nam jedynie smętne, nieestetyczne odpryski.
Dziś, z okazji Dnia Stylisty Paznokci, warto pomyśleć o manicure hybrydowym. To odpowiedź na nasze modły. Wystarczy jedna wizyta u kosmetyczki, by przez 2 – 3 tygodnie cieszyć się mocnymi, długimi i kolorowymi paznokciami, którym niestraszna żadna praca. Po wypiłowaniu paznokci i przygotowaniu płytki specjalistka nałoży bazę, kolor i top. Każdy kolejny etap będzie poprzedzony włożeniem dłoni do specjalnego urządzenia – lampy UV –w którym wszystkie warstwy będą utwardzane. Na koniec paznokcie zostaną przemyte specjalnym płynem i voilà – już możesz cieszyć się pięknym kolorem na pazurkach.
Nie musisz bać się o to, że chwilę po wyjściu z salonu przypadkowo dotkniesz paznokcia i zniszczysz nie do końca wyschnięty lakier. Przy hybrydzie nie ma takiego ryzyka – od razu po zakończeniu zabiegu możesz zmywać, prać czy gotować – z lakierem nic się nie stanie. O jego zmyciu będziesz myśleć dopiero za kilka tygodni – gdy twoje paznokcie urosną i pojawi się obszar niepokryty lakierem. Wtedy kosmetyczka – za pomocą specjalnego płynu – ściągnie stary lakier i zabawa zacznie się od nowa.
A jeśli manicure hybrydowy nie przypadnie ci jednak do gustu – nic straconego. Dobra stylistka paznokci doradzi ci, jaka metoda stylizacji paznokci będzie dla ciebie najlepsza. Tym bardziej, że wybór jest ogromny – od klasycznego manicure, przez żelowy, japoński, francuski aż po tytanowy.