Handlujący domagają się przywrócenia ruchu na rynku

Opublikowano:
Autor:

Handlujący domagają się przywrócenia ruchu na rynku  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Zmiany organizacji ruchu na krotoszyńskim rynku wprowadzono rok temu. Aktualnie wjechać do centrum można tylko od strony Kościuszki. Kierowcy mogą poruszać się tylko po wschodniej i południowej stronie, gdzie wyznaczono parkingi. Pozostała część jest wyłączona z ruchu. – To jest jakiś koszmar. Mamy już porównanie i dokładnie o połowę nasze dochody zmalały odkąd zamknięto rynek. Ludzie po prostu tu nie zaglądają, bo nie chce im się specjalnie tutaj wjeżdżać – mówi właścicielka sklepu. Potwierdzają to inni. – Dobrym rozwiązaniem byłoby odwrócenie ruchu, żeby wjazd był od Koźmińskiej. A tak to trzeba objechać pół miasta, żeby zaparkować w centrum – krytykują.

Nie ma ruchu – nie ma klientów

Pismo w sprawie przywrócenia ruchu okrężnego, przynajmniej dla aut nie przekraczających 3,5 tony, w imieniu właścicieli sklepów przekazał burmistrzowi radny Mirosław Gańko. – Przed rewitalizacją życie na rynku kwitło, teraz wszystko zamiera i to do tego stopnia, że właściciele sklepów nie są w stanie zarobić na utrzymanie rodzin i zapłacenie podatków – przekonywał radny. Przyczyny takiej sytuacji właściciele sklepów upatrują właśnie w likwidacji ruchu kołowego. – Wcześniej, jak twierdzą handlowcy, gdy klienci przejeżdżali wokół rynku, zwracali większą uwagę na wystawy sklepowe co przekładało się na odwiedzanie przez nich sklepów - tłumaczył Mirosław Gańko. Handlujący przekonują, że klienci przenieśli się m.in. do miejscowej galerii, do której zwyczajnie jest łatwiej się dostać. – W imieniu wszystkich, dla których ważne jest kultywowanie tradycji, ponieważ większość sklepów jest prowadzona przez któreś już z kolei pokolenie, proszę o pozytywne rozpatrzenie prośby – dodał radny.

Nie ma mowy

Burmistrz Franciszek Marszałek nie pozostawił jednak w tej kwestii żadnych złudzeń. – Nie przewiduję wprowadzenia ruchu kołowego wokół rynku. Poza tym my do tej zmiany przygotowywaliśmy się kilka lat. Była ono szeroko dyskutowana i omawiana. I przyjęto takie rozwiązanie, które jest kompromisowe. Część rynku jest udostępniona do ruchu – oznajmił wprost. Po czym dodał. – To by zaprzeczało idei rewitalizacji, chodziło właśnie o to, aby udostępnić rynek pieszym a nie żeby wokół jeździły auta – stwierdził. Uważa też, że to nie brak możliwości jazdy wokół rynku jest powodem spadku dochodów. – To jest kwestia konkurencji, nie wydaje mi się aby jeżdżąc wokół rynku ludzie aż tak bardzo zwracali uwagę na wystawy – oświadczył.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE