reklama
reklama

Danuta Kołodziej: Super Sołtyska z Dzielic

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Danuta Kołodziej z Dzielic sołtysuje od 2015 roku. Głosami czytelników w 2018 roku zwyciężyła w plebiscycie „Gazety Krotoszyńskiej” na „Super sołtysa”. I wygrała dla swojej wioski główną nagrodę od Banku Spółdzielczego w Pleszewie w wysokości 2 tys. zł. I nagrodę specjalną od starostwa wartości 1 tys. zł.
reklama

Z okazji przypadającego dziś Dnia Sołtysa przypominamy rozmowę z Danutą Kołodziej - Super Sołtyską z Dzielic, którą opublikowaliśmy na łamach "Gazety Krotoszyńskiej" po zakończeniu plebiscytu. 

Dzielice mają 370 mieszkańców, a pozostawiła pani w pokonanym polu sołtysów z dużo liczniejszych wiosek. Dzielice stoją za panią murem.

Nadal to do mnie dociera, że wygrałam w waszym plebiscycie. Ale w mniejszych miejscowościach ludzie są bardziej zżyci ze sobą, wszyscy się znamy. Jestem mile zaskoczona i wdzięczna mieszkańcom.

Co jest największym problemem współczesnego sołtysa?

Pan wie najlepiej, bo rozmawia pan z sołtysami. A tak na poważnie, to chciałabym, aby mieszkańcy – nie tylko w mojej miejscowości, ale w każdej innej – zrozumieli się z sołtysem, mieli do niego większą wyrozumiałość. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że my też jesteśmy łącznikiem między urzędami a lokalną społecznością. Sołtys jest posłańcem, a jak mówi powiedzenie, „nie strzelać do posłańca” i chciałabym, aby mieszkańcy to zrozumieli.

Mieszkańcy Dzielic są z pracy swojej sołtyski zadowoleni, skoro wysyłali na pani kandydaturę SMS-y i dostarczali kupony.

Bardzo mnie to cieszy. Jestem zadowolona ze współpracy z mieszkańcami. Są czasami odmienne poglądy, ale znajdujemy kompromis.

Myślała już pani o tym, na co przeznaczy nagrodę finansową z plebiscytu „Gazety Krotoszyńskiej”?

O rozdysponowaniu nagrody jeszcze nie myślałam. Trzeba zorganizować zebranie wiejskie i wspólnie ze społecznością Dzielic zadecydujemy, na co wydać pieniądze z nagrody.

A co jest największą bolączką Dzielic?

Ładne chodniki. A raczej ich brak. Nie będziemy ich mieć dopóki nie zostanie u nas założona kanalizacja. Chodniki są dziurawe, co prawda niektórzy mieszkańcy mają je koło swoich posesji, ale brakuje ciągłości. Marzy nam się też zagospodarowanie placu przy sali wiejskiej. Najbardziej odpowiadałaby mieszkańcom siłownia zewnętrzna. No i może jakiś mały plac zabaw. Żeby mama z dzieckiem mogła przyjść poćwiczyć, a w tym czasie pociecha bawiłyby się na placu.

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama