Uczeń szóstej klasy szkoły podstawowej w Biadkach został zarażony koronawirusem. Po tym, jak u dziecka potwierdzono pozytywny wynik testu na COVID-19 dyrekcja szkoły i krotoszyński sanepid natychmiast wdrożyli odpowiednie procedury.
Uczeń z dodatnim wynikiem na obecność SARS-CoV-2 został objęty izolacją, natomiast reszta jego klasy została objęta kwarantanną. Kwarantanną objęte zostały także rodziny tych uczniów – wskazuje Natalia Snadna, kierownik oddziału nadzoru Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Krotoszynie.
Pozostała część uczniów szkoły podstawowej w Biadkach oraz nauczyciele i pracownicy szkoły zostali objęci nadzorem sanitarnym.
Sprowadza się on do obserwacji stanu zdrowia oraz pomiarów temperatury ciała – wskazuje Natalia Snadna.
Dwukrotne mierzenie temperatury w szkole w Biadkach
Dyrekcja szkoły wdrożyła już odpowiednie procedury sanitarne.Uczniowie uczęszczający do szkoły będą mieć dwa razy w ciągu dnia mierzoną temperaturę ciała. Pierwszy raz przy wejściu do szkoły i drugi, podczas trwania zajęć – mówi Beata Ciesiółka, dyrektor Szkoły Podstawowej w Biadkach.
Dyrekcja jest też w stałym kontakcie z Powiatową Stacją Sanitarno – Epidemiologiczną w Krotoszynie. Natychmiast po otrzymaniu informacji o dodatnim wyniku na obecność koronawirusa u jednego z uczniów wdrożyła odpowiednie procedury.
Dyrekcja szkoły złożyła wniosek do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Krotoszynie o zdalne nauczanie w tej klasie, w której potwierdzono przypadek koronawirusa. Opinia w tej sprawie nie została jeszcze wydana, ponieważ musi być konsultacja z Wojewódzką Stacją Sanitarno – Epidemiologiczną w Poznaniu – mówi Natalia Snadna.
Uczniowie z Biadek objęci kwarantanną mają naukę zdalną
Mimo, że opinii sanepidu jeszcze nie ma – dyrekcja już podjęła odpowiednie kroki i uczniowie klasy szóstej mają zapewnione zdalne nauczanie.Oczekujemy na telefoniczną decyzję z PSSE, jednak już podjęliśmy odpowiednie kroki. Zapoznaję rodziców z dodatkowymi działaniami, które podjęliśmy – jak mierzenie temperatury uczniom, wraz z odnotowywaniem jej wyników. Klasa, która została objęta kwarantanną ma wprowadzone nauczanie zdalne. Mamy już z tym pewne doświadczenia i wypracowane metody, bo przecież przez 3,5 miesiąca zajęcia w ten sposób się odbywały - mówi Beata Ciesiółka.
Dziękuje też kadrze pedagogicznej, która wykazała się bardzo dobrą postawą.
Jestem pod wrażeniem moich nauczycieli, ponieważ nie zdezerterowali. Wszyscy jesteśmy w pracy i nie ma problemu, że nie ma kto uczyć – podkreśla dyrektor szkoły w Biadkach.
W szkole w Biadkach stosowano reżim sanitarny
Jednocześnie dyrektor szkoły w Biadkach uspokaja rodziców pozostałych uczniów szkoły w Biadkach podkreślając, że w szkole były stosowane wszystkie zalecenia, uczniowie przebywali w osobnych klasach i nie mieli ze sobą stałego kontaktu.Od początku roku stosowaliśmy wszystkie zalecenia, dostosowaliśmy plan lekcji, zaadoptowaliśmy pomieszczenie na dodatkową klasę, były wszystkie mycia, wietrzenia, wszystkie procedury były stosowane w praktyce. Wszystkie klasy są w swoich pomieszczeniach, zajęcia odbywają się w jednym miejscu – wylicza Beata Ciesiółka.
Powiatowa Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna w Krotoszynie również nie ma żadnych zastrzeżeń do postępowania dyrekcji szkoły w Biadkach.
Od początku wdrożono i stosowano wszystkie zalecenia – podkreśla Natalia Snadna.
Uczniowie muszą nosić maseczki i przestrzegać zasad
Natalia Snadna apeluje również do uczniów i rodziców, by nie bagatelizowali zaleceń i przestrzegali zasad sanitarnych.By doszło zakażenia jest potrzebny minimum 15-minutowy kontakt w bliskiej odległości. Uczniowie w przestrzeni wspólnej – w bibliotece, na korytarzach czy boisku – mają obowiązek noszenia maseczek ochronnych. Kontakt uczniów jest ograniczony,a ryzyko zakażenia w ten sposób zminimalizowane. Apelujemy jednak do uczniów i rodziców, by stosowali się do tych zaleceń i przestrzegali reżimu sanitarnego – podkreśla Natalia Snadna.