Zgłoszenie o pożarze suszarni do ziarna w Zdunach wpłynęło do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP o godzinie 5:12. Po dotarciu pierwszych zastępów na miejsce ustalono, że ogień objął kukurydzę znajdującą się w suszarni.
W pobliżu urządzenia objętego pożarem zlokalizowane zostały trzy silosy magazynowe wypełnione ziarnem, stąd realne zagrożenie rozprzestrzeniania się ognia - relacjonuje Mateusz Dymarski, zastępca oficera prasowego komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.
Utrudniony dostęp do ognisk pożaru
Specyfika konstrukcji suszarni oraz duża ilość zgromadzonego materiału palnego znacząco utrudniały działania ratowniczo-gaśnicze. Właściciel obiektu jeszcze przed rozpoczęciem akcji odłączył zasilanie elektryczne oraz gazowe wykorzystywane w procesie suszenia.Po zabezpieczeniu terenu strażacy rozpoczęli szczegółowe rozpoznanie przy użyciu kamery termowizyjnej, lokalizując ukryte ogniska pożaru.
W tym samym czasie sprawiono podnośnik hydrauliczny, uzyskując dostęp do kopuły urządzenia, gdzie zlokalizowano włazy technologiczne i podano środek gaśniczy do komory roboczej suszarni. Kolejne dwie linie gaśnicze wprowadzono przez dolne otwory rewizyjne, prowadząc działania gaśnicze w natarciu na palącą się kukurydzę - wskazuje Mateusz Dymarski.
Konieczne wykonanie otworów w płaszczu suszarni
Dodatkowe linie gaśnicze wprowadzono także przez dolne otwory rewizyjne, prowadząc działania w natarciu na palącą się kukurydzę. Ze względu na brak możliwości dotarcia do wszystkich ognisk pożaru, po konsultacji z właścicielem podjęto decyzję o wykonaniu dodatkowych otworów rewizyjnych w płaszczu suszarni przy użyciu sprzętu do ratownictwa technicznego.
Czynności te realizowano z kosza podestu ruchomego, dlatego na miejsce zadysponowano kolejny podnośnik hydrauliczny - informuje strażak.
Strażacy pracujący w strefie zagrożenia działali w sprzęcie ochrony dróg oddechowych. Długotrwałe działania zabezpieczał specjalistyczny kontener ze sprzętem ODO, który zadysponowano z sąsiedniego powiatu.
Usunięto około 40 ton tlącej się kukurydzy
Po uzyskaniu dostępu do ukrytych ognisk pożaru rozpoczęto systematyczne usuwanie tlącego się ziarna na zewnątrz suszarni. Materiał palny, w szacowanej ilości około 40 ton, był transportowany ładowarką teleskopową w miejsce wskazane przez właściciela i tam dogaszany wodą.Zaopatrzenie wodne realizowano metodą dowożenia z hydrantu zlokalizowanego przy drodze powiatowej. Po całkowitym usunięciu palnego materiału pożar został ugaszony.
55 strażaków i 16 zastępów na miejscu zdarzenia
Działania ratowniczo-gaśnicze trwały łącznie 15 godzin i 19 minut. W akcji uczestniczyło 16 zastępów ratowniczych w sile 55 strażaków PSP i OSP.
Ratownicy realizujący długotrwałe działania otrzymali posiłki regeneracyjne oraz ciepłe napoje zorganizowane przez przedstawicieli gminy, oraz druhów jednostek OSP - mówi Mateusz Dymarski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.