reklama
reklama

Przemysław Jędrowiak: "Strzał to ostatni szczebel wtajemniczenia"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Przemysław Jędrowiak: "Strzał to ostatni szczebel wtajemniczenia" - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura 3 listopada to jeden z najważniejszych dni w roku dla myśliwych. Dziś bowiem przypada Hubertus, czyli dzień świętego Huberta, patrona myśliwych.
reklama

Z tej okazji przedstawiamy rozmowę z Przemysławem Jędrkowiakiem, byłym radnym powiatowym i myśliwym. 

„Strzał to ostatni etap pracy myśliwego”

Myśliwi mają złą prasę od lat. Mówią, że to przez garstkę czarnych owiec w towarzystwie. I wbrew takiej niepopularnej opinii o łowczych w ich szeregi dołączył  Przemysław Jędrkowiak.

- Kocham przyrodę – jak każdy myśliwy – wyjaśnia Przemysław Jędrkowiak z Krotoszyna.

W rodzinie Jędrkowiaków nie było nigdy ani jednego myśliwego. Pan Przemysław zaraził się pasją do łowiectwa od – uwaga – syna Stacha.

– Brał on udział w wystawach psów rasowych, prezentował psy myśliwskie. I tak jakoś koło tego łowiectwa się kręciłem, aż pewnego dnia jeden ze znajomych zapytał „a może byś do nas przyszedł?”. No i tak się zaczęło – opowiada Przemysław Jędrkowiak.

I tak oto na co dzień stateczny dyrektor zespołu oświatowego w krotoszyńskim urzędzie oraz radny powiatowy został myśliwym. 

Stary facet – młody myśliwy

Dołączył do Koła Łowieckiego nr 3 „Knieja” w Krotoszynie.

- Wiekowo jestem stary facet, ale w środowisku myśliwych jestem młodzieniaszkiem – żartuje.

Przyznaje, że znajomi dziwili się, że dołącza do grona tych, którzy nie cieszą się dobrą sławą.

- Środowisko łowieckie w Polsce to prawdziwa armia 120 tys. ludzi, a złą prasę robi nam, myśliwym, niewielka grupa. Niweczy ona cały trud, jaki wkładają myśliwi w gospodarkę. Niedoceniana jest codzienna praca myśliwych i łowczych, a dostrzegane są tylko minusy – mówi Przemysław Jędrkowiak.

I dodaje.

- Pracujemy nad tym, aby taki obraz wyplenić z ludzkich umysłów, ale ze stereotypami ciężko się walczy.

Strzał to ostatni szczebel wtajemniczenia

Myśliwy-pasjonat podkreśla, że bycie w kole łowieckim to nie tylko broń i strzelanie do zwierząt.

- Karabin i strzał to ostatni szczebel wtajemniczenia w środowisko łowczych. Najpierw trzeba dostać się na roczny staż do koła łowieckiego. Poznać wszystkie tajniki począwszy od nagonki na zwierzynę, obserwacji, zdobycia wiedzy praktycznej po umiejętności strzeleckie na samym końcu. Potem trzeba przejść liczne kursy i zdać egzamin trzyetapowy – wylicza myśliwy.

Ale tym, co najbardziej pociąga go w łowiectwie jest miłość do przyrody. I możliwość obcowania z dziką naturą.

- Mam kolegów, którzy polują, bo kochają doskonałej jakości mięso z dziczyzny. Ja kocham przyrodę, chyba jak każdy myśliwy. W święta wyciągnąłem do lasu całą rodzinę. I to jest właśnie coś, co kocham – kontakt z przyrodą, z naturą, a przy okazji zdrowie, bo ruch to zdrowie, zwłaszcza, gdy można odejść od świątecznego stołu – opowiada Przemysław Jędrkowiak.

I zaznacza, że wcale nie trzeba wyjeżdżać daleko od Krotoszyna, aby zobaczyć ciekawe i piękne zjawiska przyrodnicze i zwierzęta. Przekonuje też, że właściwie zorganizowana gospodarka łowiecka ma pozytywny wpływ na stan populacji i fauny.

- Zwierzakom nie pomoże okazjonalna akcja wygadanych aktywistów, którzy pomachają flagą i pokrzyczą do kamery, a później pójdą wielbić woje męstwo przy piwie. Owszem, zabijamy, ale w jaki sposób – błyskawiczny. Niech ci, którzy jedzą mięso, wybiorą się kiedyś do rzeźni zobaczyć, w jaki sposób zabijany jest byk, czy świnia – podsumowuje Przemysław Jędrkowiak.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama