- W pierwszym przypadku właściciel mieszkania, po powrocie z pracy zauważył kradzież. Doszło do niej najprawdopodobniej między godziną 7.00 a 14.00. Drugie zgłoszenie mieliśmy tego samego dnia, w godzinach wieczornym. Mieszkaniec tego samego osiedla po powrocie do mieszkania zauważył, że doszło do kradzieży. W obu przypadkach łupem złodzieja lub złodziei padły pieniądze i biżuteria - mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
W obu przypadkach złodzieje dostali się do mieszkań na tak zwaną pasówkę - czyli użyli albo wytrychów, albo dopasowanego klucza. Nie było śladów uszkodzenia drzwi i zamka.
Policjanci z wydziału kryminalnego zabezpieczyli ślady i przepytali sąsiadów.
- Zbieramy materiały i ustalamy ewentualnego sprawcę lub sprawców - mówi Piotr Szczepaniak.